Enthoo Elite to jedna z najciekawszych obudów komputerowych, jakie ostatnio zadebiutowały na rynku.
Firma Phanteks w końcu wprowadziła do oferty obudowę Enthoo Elite, na którą zapewne czekało bardzo wielu graczy i entuzjastów. Nowy model zaskakuje nie tylko wielkością, funkcjonalnością i nowatorskimi rozwiązaniami, ale też wręcz niebotyczną ceną.
Enthoo Elite zalicza się do modeli typu Full Tower, więc mówimy o naprawdę potężnej konstrukcji. Do wyboru oddano dwie wersje kolorystyczne: Anthracite Grey oraz Satin Black, a całość utrzymano w typowej dla producenta, stonowanej stylistyce, aczkolwiek nie obyło się bez podświetlenia LED RGB (zgodnego ze standardami ASUS Aura Sync i MSI Mystic Light Sync).
Enthoo Elite to pierwsza obudowa z wyprowadzonym portem USB 3.1 typu C (specjalne złącze jest dostępne w niektórych płytach z chipsetem AMD X370 i Intel Z270)
Na przednim panelu wyprowadzono bogaty zestaw złączy: cztery porty USB 3.0, jeden port USB 3.1 typu C, wyjście HDMI 2.0, po dwa wyjścia i wejścia audio, a także dwa przyciski do restartowania komputera. Ponadto producent umieścił tutaj pokrętło do zmiany schematu podświetlenia. Boczną ściankę stanowi tafla szkła o grubości 4 mm (zamontowana na zawiasach).
Wnętrze obudowy podzielono na kilka komór. W głównej zmieści się płyta główna formatu E-ATX lub EEB, 10 kart bardzo długich rozszerzeń, a także do 6 dysków 2,5” i do 13 dysków 3,5” (w zestawie znajduje się tylko 6 koszyków). Ponadto producent przewidział możliwość instalacji dwóch napędów 5,25 cala (są one przykręcane do modularnej ramki).
To jednak nie koniec rewelacji, bo w razie potrzeby można pokusić się o pionowy montaż karty graficznej lub dodanie drugiego komputerka na bazie płyty głównej mini-ITX (w zestawie znajdują się wymagane akcesoria). Pierwsze rozwiązanie powinno zainteresować modderów, którzy chcieliby pochwalić się swoją kartą graficzną.
Na dole przewidziano miejsce na opcjonalne dyski i chłodzenie, natomiast zasilacz został ulokowany z tyłu – za tacką na płytę główną znajduje się odpowiednio dużo miejsca do aranżacji okablowania.
Co z chłodzeniem? Na procesorze można zamontować cooler o wysokości do 210 mm (!), a oprócz tego w środku obudowy zmieści się nawet 20 wentylatorów (5x 140 mm już znajduje się na wyposażeniu). Całość uzupełniają filtry przeciwkurzowe.
Nie zapomniano też o zwolennikach chłodzenia cieczą - producent przewidział możliwość montażu pięciu dużych chłodnic, dużego rezerwuaru i nawet dwóch pompek. Krótko mówiąc, zmieści się naprawdę potężne chłodzenie WC.
Specyfikacja obudowy Phanteks Enthoo Elite:
- typ: Full Tower
- kompatybilne płyty główne: mini-ITX, mATX, ATX, E-ATX, EEB
- miejsca dla kart rozszerzeń: 10 (do 554 mm)
- maks. wys. coolera CPU: 210 mm
- maks. dł. zasilacza: 291 mm
- miejsca na wentylatory:
- przód: 4x 120/140mm (3 x 140mm installed)
- góra: 4x 120 mm lub 3x 140 mm
- dół: 4x 120 mm lub 3x 140 mm
- środek: 3x 120/140 mm
- bok: 3x 120 mm lub 2x 140 mm
- tył: 2x 120/140 mm
- zainstalowane wentylatory:
- front: 3x 140 mm
- góra: 1x 140 mm
- tył: 1x 140 mm
- miejsca na chłodnice:
- przód: do 480/560 mm
- góra: do 480/420 mm
- dół: do 480/420 mm
- środek: do 480/420 mm
- bok: do 360/280 mm
- wymiary: 270 x 750 x 615 mm
- waga: 33 kg
Enthoo Elite to z pewnością jedna z najciekawszych obudów komputerowych, jakie pojawiły się na rynku w ostatnich latach. Na tak wypasioną konstrukcję mogą sobie jednak pozwolić tylko nieliczni – sugerowana cena to aż 899 euro, a sklepowa premiera została zaplanowana na luty. Nie macie tyle kasy? No to przynajmniej pooglądajcie filmiki :-)
Źródło: Phanteks
Komentarze
18Dziwi to szczególnie w tej obudowie przeznaczonej dla entuzjastów.
Dla mnie wypasem jest panel boczny zaprezentowany przez iBUYPOWER na CES 2017. To jest powiew świeżości.
Ok, jest przemyślana i ma grube blachy, ale mimo wszystko cena jest zaporowa. A wydawało mi się, że Base 800 to już wysoko się ceni.
Najgorsze jest to, że znajdują się na to klienci, więc taki producent ciśnie dalej i dalej, za rok obudowa za 1000$ na nikim już nie zrobi wrażenia.
A wystarczyłoby stworzyć modułową obudowę z możliwością zmiany wnętrza, coś jak Cooler Master Pro 5, ale z większą swobodą w grzebaniu wewnątrz.
Niestety tylko dla entuzjastów lub dzianych ludzi, a szkoda.
Życzę aby Phanteks odniósł sukces z tą "skrzynką". LL zdecydowanie potrzebuje konkurencji na rynku masówek, bo często odwalają totalną chałturę za kosmiczne pieniądze.
Już wolę dołożyć do produktu Case Labs.