Parrot Pot czyli inteligentna… doniczka

Wszyscy wiemy, jak ważną rolę odgrywają kwiaty w wystroju wnętrz – tak w mieszkaniu, jak i w biurze. Często jest tak, że im ładniejsza roślinka, tym bardziej wymagająca. Tylko komu chciałoby się o nią dbać… A gdyby tak ktoś zadbał o nią za nas? Z tego zadania wywiąże się ponoć Pot – inteligentna doniczka, za którą stoi firma Parrot, kojarzona w Polsce przede wszystkim za sprawą dronów i systemów audio.

Producenci co chwilę udowadniają, że dziś inteligentne może być właściwie wszystko. Rzecz w tym, że w przypadku doniczki to naprawdę ma sens. Parrot Pot bowiem nie tylko powie użytkownikowi co i jak należy robić z jego roślinką, ale wręcz zadba o nią sam – automatycznie nawet podleje kwiaty.

Inteligentna doniczka Parrot Pot może być wykorzystywana zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz – wytrzymuje upały i chłody (do -5 stopni Celsjusza). Aby sama mogła podlewać kwiaty, my musimy zadbać tylko o to, by miała jak to zrobić. Naszym zadaniem jest więc uzupełnianie zbiornika na wodę o pojemności 2,2 litra. O takiej konieczności doniczka nas oczywiście poinformuje.

Doniczka na bieżąco analizuje potrzeby rośliny i „uczy się” jej. Dzięki temu ma być w stanie dostosowywać automatyczne nawadnianie indywidualnie do każdego kwiatka. Jeśli jednak stwierdzimy, że my wiemy lepiej, możemy samodzielnie ustawić preferencje podlewania. Parrot Pot postara nam się też w tym pomóc, informując o poziomie wilgotności gleby.

„Parrot Pot rozumie Twoje rośliny” – chwali się producent. Co ma na myśli? Ano to, że doniczka została wyposażona w cztery czujniki, które w czasie rzeczywistym analizują: 1) nawilżenie gleby, 2) ilość nawozu, 3) temperaturę otoczenia i 4) intensywność światła. Odczyty dokonywane są co kwadrans, a co dwie godziny zbierane i analizowane. Wyniki, wraz z poradami, otrzymujemy na smartfona.

Inteligentna doniczka Parrot Pot jest już dostępna w sklepach. Cena? 149 euro.

Źródło: Parrot