Panda Security wprowadza do oferty nową serię oprogramowania zabezpieczającego w polskiej wersji. Seria Panda 2012 ma wyróżniać się wygodą obsługi, szybkością i co najważniejsze niewielkim obciążeniem zasobów komputera.
W trakcie krótkiego spotkania, jakie zorganizował dla redaktorów serwisów IT polski oddział Panda Security, trudno było pokazać w praktyce jak wypada oprogramowanie Panda w porównaniu z konkurencją. Mimo to Przemysław Halczuk oraz Piotr Olejniczak (Panda) starali się jak najlepiej pokazać zalety serii 2012 i utwierdzić w przekonaniu, że nasza pozytywna ocena, jaka wydaliśmy pakietowi Panda Internet Security 2011 jest w pełni uzasadniona.
Najważniejszym według Pandy produktem jest pakiet Panda Internet Security 2012, który przez firmę będzie mocno promowany. Między innymi za sprawą niewielkiej ceny wynoszącej 119 złotych za roczną licencję na jeden komputer
W skład rodziny produktów zabezpieczających Panda na 2012 rok wchodzą następujące programy w polskiej wersji językowej: Panda Antivirus Pro 2012, Panda Internet Security 2012, Panda Global Protection 2012 oraz Panda Internet Security 2012 for Netbooks. Według producenta jest to najbardziej kompletna jak dotąd oferta w portfolio Panda Security. W przyszłości planowany jest także cyfrowy portfel - rozwiązanie pozwalające na bezpieczne płatności w standardzie VISA, które można znaleźć w pakietach z serii 2011. Porównanie możliwości poszczególnych wersji oprogramowania znajdziecie tutaj.
Piotr Olejniczak i Przemysław Halczuk
Oprogramowanie wykorzystuje autorską technologię Kolektywnej Inteligencji - pojawiła się ona po raz pierwszy w produktach zaprezentowanych w zeszłym roku - która wykorzystuje przetwarzanie w chmurze. Firma dysponuje około 40. centrami, do których trafiają informacje o skanowanych plikach. Przesyłane są oczywiście nie całe pliki, a tylko ich sygnatury (hash), które identyfikują dany plik, a jednocześnie nie obciążają zbytnio łącza internetowego.
Dla osiągnięcia pełnej wydajności wspomniane płatne pakiety wykorzystują chmurę, jednak korzystają także z baz offline. Pozwala to zapewnić ochronę także w przypadku braku dostępu do sieci. Panda ma w swojej ofercie także bezpłatną aplikację Panda Cloud Antivirus, która w pełni korzysta z baz zlokalizowanych w chmurze.
W linii 2012 niewielkim usprawnieniom uległ interfejs aplikacji, który ma zapewnić łatwiejszą obsługę oprogramowania. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, najistotniejsze zmiany tkwią wewnątrz oprogramowania. Panda chce zyskać zaufanie polskich użytkowników komputerów, gdyż jest na naszym rynku niedoceniana.
Jednym z mitów dotyczących oprogramowania Panda jest ten mówiący o dużym obciążeniu komputera. Nowa Panda zużywa niecałe 8 MB pamięci i jest to wynik bardzo dobry w porównaniu z obecnymi obecnie na rynku pakietami (informacje Panda Security). Jest to zasługa między innymi zastosowania technologii Kolektywnej Inteligencji.
Czy podane wyżej wartości znajda potwierdzenie w praktyce? Mamy nadzieję znaleźć odpowiedź na to pytanie w trakcie testów.
Drugim mitem, z którym chce się rozprawić Panda jest pogląd o jej małej skuteczności. Jak powiedział Przemysław Halczuk, wystarczy przyjrzeć się wynikom badań przeprowadzanych przez niezależne instytucje jak np. AV-Comparatives, aby przekonać się, że Panda nie jest ułomkiem na tle innych aplikacji.
W wersji 2012 oprogramowania znalazł się przydatny mechanizm Panda Safe Browser. Tworzy on wydzielony wirtualny podsystem - coś w rodzaju piaskownicy - w którym uruchamiana jest przeglądarka internetowa. Panda chwali się także usprawnionym mechanizmem wyszukiwania wirusów i filtrowania adresów URL w porównaniu z oprogramowaniem w wersji 2011.
Ważnym czynnikiem, który ma przekonać do Pandy użytkowników, ma być także niewygórowana cena. Ceny za poszczególne pakiety w wersjach jedno i trzystanowiskowych prezentują się następująco (ostateczne ceny za wersje trzystanowiskowe mogą się nieco różnić):
- Panda Antivirus Pro 2012 - 99 / 149 złotych
- Panda Internet Security 2012 - 119 / 169 złotych
- Panda Globar Protection 2012 - 149 / 199 złotych
Pytaliśmy się także o plany Panda dotyczące rynku ultra-mobilnego. Firma jest świadoma rosnących zagrożeń w tym segmencie rynku IT i planuje wdrożenie odpowiednich rozwiązań. Jednak ze względu na specyfikę urządzeń ultramobilnych i ich dostępu do sieci, konieczne będzie opracowanie oprogramowania, które w mniejszym stopniu korzysta z chmury, jak to ma miejsce w aplikacjach dla komputerów stacjonarnych i przenośnych.
Oprogramowanie Panda Security z serii 2012 do sprzedaży trafi z początkiem lipca bieżącego roku.
Zapoznaj się także z relacjami z innych spotkań:
- HP Beats Audio: doskonały dźwięk w notebooku
- Samsung Galaxy S II: polska premiera smartfona
- Nadchodzi polski Windows Phone 7.5
- Seagate: bezprzewodowy dysk 500 GB
- Nowości Packard Bell na polskim rynku
- LG Swift Black - najjaśniejszy ze smartfonów
- Creative - bezprzewodowy dźwięk to jest to
- LG - pokaz niemęczącej oczu technologii 3D
- Acer - tablety Iconia Tab z Androidem i Windows 7
Źródło: Panda, Inf. własna, zdjęcia: Alicja Żebruń
Komentarze
7Proszę o porównanie z Eset NOD32! Szczególnie pod kątem tego niby niskiego obciążenia komputera (tak pamięci, jak i procesora).