Możliwości fotograficzne Galaxy S8+ powinny być naprawdę spore. Czy pierwsze przykładowe zdjęcia to potwierdzają?
Jak każde topowe smartfony, modele Galaxy S8 oraz Galaxy S8+ kłaść mają duży nacisk na aspekt fotograficzny. Na szczegółowe testy przyjdzie odpowiednia pora (potrzeba na to więcej czasu), ale mały przedsmak mamy dla Was już teraz.
Trudno oprzeć się wrażeniu, iż producent postawił na kontynuację sprawdzonego rozwiązania sprzed roku. Podobnie jak w Galaxy S7, zdecydował się na aparat 12 Mpx wykorzystujący sensor z detekcją fazy (dual-pixel) i obiektyw o jasności f/1.7.
Przy bliższym poznaniu wyjdą zapewne drobne różnice, już teraz wiemy chociażby, ze pojawił się laserowy dalmierz wspierający działanie autofokusa. Nowe flagowce robić powinny podobne, mamy nadzieję, że jeszcze nieco lepsze zdjęcia niż Galaxy S7.
I tutaj na scenę wkraczają pierwsze fotografie, jakie udało nam się wykonać modelem Galaxy S8+. Chociaż czasu nie było wiele, staraliśmy się o zdjęcia w plenerze oraz w pomieszczeniach, a także nocne, które zawsze dają dobre wyobrażenie o możliwościach fotograficznych smatfona. Po kliknięciu na dane zdjęcie zobaczyć możecie je w pełnym rozmiarze.
Jeśli chodzi o możliwości rejestrowania materiałów wideo, maksymalnie uzyskać można rozdzielczość 4K UHD, przy 30 kl./s. Producent obiecywał nie tylko świetną szczegółowość, ale także bardzo skuteczną stabilizację obrazu. Pierwsze wrażenie wypadają jak najbardziej pozytywnie.
Źródło: inf. własna
Komentarze
33Czemu gościu nie pokazał się w odbiciu okna ? pewnie szedł tak delikatnie aby nie rozrywało obrazu , bo było widać parę razy że kamera pulsuje lub rozrywa obraz , nie wiele ale było widać
Tak jak napisał Wasek, obraz cały czas jest na zmianę "uwypuklany" i "wciągany do środka"
Na zamazanych zdjeciach ze slabych aparatow to nie wiadomo co dane zdjecie przedstawia,park czy wnetrze czy ocean,trzeba sie domyslac.A tutaj na tym Samsungu wszystko fidać tylko jest flickering ze zbyt slabego ukladu graficznego.Ale wiadomo taki telefon jest cienki co uniemozliwia zastosowanie w nim wydajnych grafik.
Taka grafika musi przetwarzac w czasie rzeczywistym to co kamera z aparatu wygeneruje i to jest jakby live encoding bo filmik jest odtwarzany przez procesor w czasie rzeczywisty,
Czyli procesor ma jednoczesnie nagrywac i odtwarzac i stad ten flickering.A smartfon musi byc cienki i lekki dlatego musi miec ograniczenia sprzetowe.Jak na taki cienki smartfon to efekt jest przyzwoity.