Plotki o końcu Olympusa są przesadzone - firma funkcjonuje i zapowiada nowe produkty
Niedawno w internecie pojawiły się informacje o rzekomym końcu legendy fotografii czyli marki Olympus. To nieprawda, a jedynie plotki, które mają przyciągnąć czytelników.
Olympus to istniejąca od ponad 100 lat firma, która zajmuje się nie tylko aparatami fotograficznymi i jest współtwórcą systemu 4/3. To także marka dobrze znana w medycynie czy segmencie rejestratorów dźwięku. Część związana z rejestratorami i fotografią czyli Olympus Imaging będzie niedługo przeniesiona do nowej firmy. Parafowanie ostatecznej umowy sprzedaży nastąpi 30 września. Zmieni się jednak tylko struktura zarządzania, finansowa, ale nie wpłynie to na funkcjonowanie działu fotografii.
Polscy użytkownicy aparatów marki Olympus też mogą odetchnąć ze spokojem. Wszystkie dotychczasowe usługi włącznie z naprawami gwarancyjnymi produktów marki Olympus będą w dalszym ciągu honorowane. Zarówno teraz, w okresie przejściowym, jak i po transferze Olympusa do Japan Industrial Partners. Działania serwisu nie zostaną więc w żaden sposób wstrzymane. Klienci będą mogli także liczyć na wsparcie zakupowe z naszej strony w przyszłości - tłumaczy Jacek Jamiołkowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Olympus Polska.
Od prawdziwej do fałszywej informacji droga krótka
Niemniej informacje o przejęciu Olympus Imaging przez Japan Industrial Partners stały się zaczątkiem dyskusji na temat ewentualnego końca fotograficznej kariery Olympusa. Uzasadnionych, bo firma łatwo w ostatnich latach przecież nie miała. Jednak serwisy nastawione bardziej na plotki niż sprawdzone informacje od razu obwieściły, że ten koniec nastąpił.
Co zapowiada Olympus na ten rok
Olympus dystansując się od tych informacji, zapowiada, że wciąż ma plany rozwojowe. Jeszcze w tym roku powinniśmy spodziewać się obiektywu supertelefoto M.Zuiko Digital ED 150-400mm F4.5 TC 1.25x IS PRO z wbudowanym telekonwerterem 1.25x, szerokokątnego zooma M.Zuiko Digital ED 8-25mm F4.0 PRO oraz obiektywu makro z serii PRO.
Istniejące i zapowiadane obiektywy M.ZUIKO
Planowane jest także wzbogacenie oprogramowania Olympusa OM-D E-M1X o funkcję detekcji ptaków w AF. Jest ona już dostępna choćby w ostatnio pokazanych Canonach EOS R5 i R6. Wspomnianemu Olympusowi należy się, bo pozostałe opcje konfiguracji AF do pracy z dynamicznymi obiektami są naprawdę imponujące.
Olympus rozwija tez wciąż aplikację OM-D Webcam w wersji beta. To narzędzie, które pozwala zamienić aparaty E-M1X, E-M1, E-M1 Mark II, E-M1 Mark III i E-M5 Mark II w kamerki internetowe.
Źródło: Olympus
Więcej na tematy fotograficzne związane z Olympusem:
- Taki system mikro 4/3 mi się podoba - Olympus OM-D E-M5 Mark III
- Bezlusterkowiec Olympus PEN E-PL10 - "miniaturowy" amatorski format Cztery Trzecie jeszcze się trzyma
- Olympus OM-D E-M1X, czyli format 4/3 wykorzystany do granic możliwości
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!