Dzięki szeregowi rozwiązań tryb oszczędzania energii zapewnić ma nawet 50-procentowe wydłużenie czasu pracy.
Największa zmora laptopów – krótki czas pracy na baterii. Firma Opera Software, kontynuując działania mające na celu przybliżyć do siebie użytkowników (wcześniej doczekaliśmy się między innymi wyodrębnianych filmików, blokowania reklam i wbudowanego VPN) postanowiła zaradzić coś i na to. Dzięki nowej funkcji kolejna wersja przeglądarki Opera zdecydowanie wydłużać ma czas działania bez podłączonego zasilacza.
Opera już wkrótce zostanie wzbogacona o tryb oszczędzania energii. Po jego aktywacji działanie rozpocznie kilka ważnych elementów, między innymi: dekodowanie treści wideo zostanie przeniesione na sprzęt, filmy po minimalizacji okna lub przełączeniu karty zostaną wstrzymane, występowanie skoków wykorzystania procesora zostanie ograniczone do minimum, płynność zostanie zredukowana do 30 klatek na sekundę, animacje motywów przeglądarki będą wyłączone, a nieużywane wtyczki – wstrzymane. To wszystko (w zależności od posiadanego sprzętu) zagwarantować ma nawet do 3 godzin dodatkowego działania (lub 50-procentowe wydłużenie czasu pracy).
Na razie nowa funkcja została wprowadzona do deweloperskiej wersji Opery. Po jej pobraniu należy udać się do Ustawień i wybrać odpowiednią opcję. Co ciekawe, w przypadku, gdy poziom naładowania akumulatora spadnie do 20 proc., tryb oszczędzania energii ma włączać się automatycznie. Jeśli funkcja będzie działała jak należy, może trafić już do następnego stabilnego wydania. Najnowszą wersję Opery pobierzecie w tym miejscu.
Źródło: Opera Blog, Engadget
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!