Nowy teleobiektyw Nikkor 70-200 mm f/2,8 i obiektyw z korektą perspektywy PC 18 mm f/4 to świetne, ale bardzo drogie szkła
Zadebiutowały dwa obiektywy Nikkor, które z urzędu można określić mianem obiektu westchnień każdego fotografującego sprzętem Nikon (choć jak zwykle dopiero praktyka pokaże czy twierdzenie jest słuszne). Pierwszy to teleobiektyw AF-S NIKKOR 70-200MM F/2.8E FL ED VR, drugi to stałoogniskowy PC NIKKOR 19MM F/4E ED, który dysponuje przesuwną/pochylną osią optyczną i najszerszym polem widzenia wśród obiektywów o takich możliwościach.
Oba obiektywy to wydatek kilkunastu tysięcy złotych. Być może warto za takie pieniądze sprawić sobie solidny komputer i sprzęt do VR, ale warto też przekonać się, że są osoby, które właśnie w takie rzeczy wolą najwięcej inwestować.
Powszechnie wiadomo, że to nie aparat robi zdjęcia, a fotograf, jednak nie sposób oprzeć się wrażeniu, że sprzęt mimo wszystko ma spory wpływ na ostateczny efekt zdjęciowy. Wrażenie jest słuszne, a im większe mamy doświadczenie tym więcej możemy wyciągnąć (a także oczekiwać) z takiego (bardzo dobrego) sprzętu - w tym przypadku obiektywu.
AF-S NIKKOR 70-200MM F/2.8E FL ED VR
Ten teleobiektyw dysponuje zakresem ogniskowych 70-200mm, który świetnie sprawdzi się w tych zastosowaniach, gdzie potrzebna jest dość długa ogniskowa, ale też spora jasność oraz sprawna praca układu AF jak i stabilizacji obrazu. Takim obiektywem można wykonywać portrety, reportaż czy zdjęcia krajobrazowe z większej odległości, a także fotografować sport. Miłośnikom tego typu fotografii Nikon proponuje tryb stabilizacji obrazu - Sport.
Wspomniany zakres ogniskowych i typ obiektywu nie jest oczywiście niczym nowym. To po prostu kolejne wcielenie produkowanych od dawna teleobiektywów Nikkor 70-200 mm f/2,8. Dodatkowe literki w nazwie przypominają jednak o nowych rozwiązaniach, których poprzednicy nie mieli. Mowa tu o elektromagnetycznie sterowanej przysłonie (sukcesywnie wprowadzanej do wszystkich topowych obiektywów marki Nikkor), a także soczewce fluorytowej, której zastosowanie powinno ułatwić eliminację wad optycznych, obecnych w układzie bez takiej soczewki.
Zastosowanie soczewki fluorytowej pozwala także nieznacznie zmniejszyć wagę obiektywu, choć nowy AF-S NIKKOR 70-200MM F/2.8E FL ED VR i tak jest szkłem, które słusznie waży - prawie 1,5 kilograma.
Kupując taki obiektyw warto pamiętać, że nie tylko wymaga on umiejętności, ale też pewnej krzepy. Jeśli podłączymy go do na przykład Nikona D750 z lampą błyskową SB-5000 (najnowsza z lamp w portfolio Nikona) to będziemy musieli dźwigać prawie 3 kilogramy. Jeśli kiedyś zobaczycie fotografa, który pracuje z takim sprzętem, pomyślcie, że nie jest mu lekko.
Zastosowanie soczewki fluorytowej wymusiło zmianę konstrukcji optycznej obiektywu. Dodatkowo przednia i tylna soczewka mają powłoki fluorynowe, które poprawiają własności hydrofobowe obiektywu i utrudniają brudzenie się soczewek. Poprawieniu uległ również układ stabilizacji obrazu, który już w poprzednikach zasługiwał na bardzo dobre oceny. To wróży dobrze, bo w przypadku takiego obiektywu skuteczna stabilizacja jest wyjątkowo istotna.
Usprawnienia i zmiany oczywiście kosztują swoje. AF-S NIKKOR 70-200MM F/2.8E FL ED VR nie będzie tanim obiektywem, nawet jeśli po kilku latach jego cena spadnie. Cena na dzień dobry to 2800 dolarów (USA) lub 3179 euro (Europa).
Specyfikacja obiektywu AF-S NIKKOR 70-200MM F/2.8E FL ED VR:
- ogniskowa: 70-200 mm (105-300 mm w przypadku sensorów formatu DX)
- jasność: f/2,8 (w całym zakresie ogniskowych, maksymalna przysłona f/22)
- stabilizacja obrazu: optyczna, skuteczność 4 EV, dostępne tryby Normalny, Sport
- konstrukcja: 22 soczewki w 18 grupach (w tym 6 soczewek ze szkła ED, 1 soczewka fluorytowa i 1 soczewka ze szkła HRI oraz soczewki z powłoką nanokrystaliczną lub fluorynowe), 9 listków przysłony
- kąt widzenia: 34°20'-12°20' (22°50'–8°00' w przypadku aparatu formatu DX)
- maksymalne powiększenie: 0,21x
- minimalna odległość ogniskowania: 1,1 m
- średnica filtra: 77 mm
- wymiary: 88,5 x 202,5 mm
- waga: 1430 gramów
PC NIKKOR 19MM F/4E ED
Drugi z obiektywów to sprzęt bardziej specjalistyczny. Nie tak pożądany przez każdego entuzjastę fotografii jak 70-200, ale po obejrzeniu efektów zdjęciowych, równie wartościowy. Szczególnie gdy interesuje nas fotografia architektury i wnętrz (ale też krajobrazowa), gdyż mamy tu do czynienia z 19 mm ogniskową, która w przypadku pełnej klatki daje pole widzenia aż 97 stopni.
Jest to pierwszy obiektyw typu PC NIKKOR wyposażony niezależne mechanizmy przesuwania i pochylania osi optycznej. Można to porównać (ale nie utożsamić) do korekty na poziomie optyki efektu keystone, z którym mamy do czynienia w projektorze, oraz zmiany położenia obrazu (przesuwna oś).
Dzięki takim możliwościom nie musimy martwić się o zniekształcenia motywów (na przykład rozszerzające się ku dołowi budynki) związane ze zbieżną perspektywą. Kompensuje je wspomniane przesuwanie i przechylanie osi. Obiektywy typu PC Nikkor służą uwiecznieniu fotografowanych motywów tak by ich proporcje były nienaruszone, nawet jeśli znajdujemy się blisko nich, co wymusza niekorzystną pozycję fotografującego.
Poza tym, regulacja osi optycznych pozwala na „zabawę” z głębią ostrości - możemy zdecydować by ostre były inne plany niż narzucałby to tradycyjnej konstrukcji obiektyw.
Możliwości regulacji osi optycznej w PC NIKKOR 19MM F/4E ED są następujące - zakres obrotu całego obiektywu wynosi 90° w każdym kierunku, a pozycje blokady to 30° i 60°. Podczas zmieniania ustawienia przechyłu względem przesuwu obiektyw można obrócić o maksymalnie 90º (pozycja blokady - 45°). Możliwe jest również zablokowanie obiektywu w pozycji „0” i używanie go jako obiektywu o ogniskowej 19 mm z ręcznym ustawianiem ostrości.
Tego Twój obiektyw raczej nie potrafi
PC NIKKOR 19MM F/4E ED podobnie jak teleobiektyw 70-200 mm wyposażono w elektromagnetycznie sterowaną przysłonę. Nie znajdziemy tu już stabilizacji optycznej, ale też nie jest to szkło, które wymaga bezwzględnie stosowania takiego układu, co zresztą byłoby raczej niemożliwe przy tak zwartej konstrukcji.
Wartość tego obiektywu (kosztuje 4000 dolarów lub 3949 euro) doceni każdy, kto musi walczyć ze zniekształceniami perspektywy. A z tym problemem (o ile jest to problem) zetknął się chyba każdy fotografujący - choćby podczas fotografowania zabytków z niewielkiej odległości, gdy trzeba mocno zadrzeć głowę do góry by zobaczyć całą budowlę w pełnej krasie. Dla profesjonalistów dużo korzystniejsze może być zredukowanie zniekształceń już na etapie fotografowania niż później przy komputerowej obróbce.
Specyfikacja obiektywu:
- ogniskowa: 19 mm
- jasność: f/4 (maksymalna przysłona f/32)
- konstrukcja: 17 soczewek w 13 grupach (w tym 3 soczewki ze szkła ED, 2 soczewki asferyczne i soczewki z powłoką nanokrystaliczną lub fluorynową), 9 listków przysłony
- kąt widzenia: 97° (73° w przypadku sensora formatu DX)
- maksymalne powiększenie: 0,18x
- minimalna odległość ogniskowania: 25 c m
- średnica filtra: brak możliwości mocowania (wypukła soczewka)
- wymiary: 89 x 124 mm
- waga: 885 gramów
Źródło: Nikon
Komentarze
3