Miał być problem z Netfliksem. Kiedy zacznie się blokowanie kont?
Współdzielenie kont na Netfliksie z osobami, które mieszkają pod różnym adresem miało być utrudnione. Platforma planuje od długiego czasu walczyć z procederem, który jest niezgodny z regulaminem. W końcu jednak „coś” zaczyna się dziać.
Dzielenie się kontem na Netfliksie będzie trudniejsze
Za datę, która miała zakończyć proceder niezgodnego z regulaminem współdzielenia kont z osobami, które mieszkają pod różnymi adresami wyznaczono rok 2023. Do tej pory nieznane były szczegóły dotyczące tego, kiedy platforma z większym priorytetem będzie traktować tę sprawę.
Netflix zapowiada jednak, że sprawa nabiera tempa i są już znane bardziej precyzyjne daty, kiedy dzielenie się kontem na Netflix zostanie utrudnione. Nastąpi to już wkrótce.
Zostały jeszcze dwa miesiące nielegalnego dzielenia się kontami
Maksymalnie dwa miesiące ma zająć Netfliksowi uruchomienie programu, w ramach którego osoby nielegalnie udostępniające swoje konto użytkownikom poza własnego gospodarstwa domowego będą ponosić dodatkowe opłaty.
Koniec marca jest graniczną datą, kiedy platforma zacznie uruchamiać swój nowy system. Będzie on jednak wdrażany stopniowo i nie jest wiadome, które rynki będą dotknięte zmianami jako pierwsze. Systematycznie każdy kolejny kraj będzie obejmowany programem zwalczającym nielegalne dzielenie się kontami.
Pewnie trzeba będzie zapłacić. No ale ile?
Gigant streamingowy jest dość tajemniczy w swoich zapowiedziach. Wiadomo, że program dodatkowych opłat będzie uruchomiony do końca marca, ale platforma nie precyzuje, które kraje będą nim objęte jako pierwsze.
Nie wiadomo również jaka będzie opłata za każdy niezgodny z regulaminem profil podłączony do głównego konta. Najprawdopodobniej będzie ona wynosić ok. 10 - 15 zł - taką kwotę można uznać za realną z uwagi na przeliczenie podobnych opłat z Chile, Kostaryki oraz Peru, gdzie program był już testowany.
Netflix będzie sprawdzał adresy IP użytkowników
Weryfikowanie, który profil jest niezgody z regulaminem może przebiegać na podstawie kontrolowania adresów IP. Im częściej urządzenie, z którego loguje się użytkownik będzie korzystać z adresu IP innego od tego, którym posługuje się właściciel konta - tym bardziej „podejrzany” profil będzie dla platformy.
Takie podejrzane profile będą zmuszone do podania czterocyfrowego kodu weryfikacyjnego, który wyświetli się wyłącznie głównemu abonentowi i będzie aktywny przez 15 minut.
Źródło: cnet
Komentarze
12