Użytkownicy iOS’a są 7 razy aktywniejsi online niż Androidowcy
Wyniki, choć mogą zaskakiwać, są całkowicie zrozumiałe. Trzeba jednak przyznać, że stosunek jest naprawdę spory.
Użytkownicy smartfonów i tabletów z systemem iOS są siedem razy bardziej aktywni w sieci niż posiadacze urządzeń mobilnych z Androidem. Tak przynajmniej wynika z raportu opublikowanego przez grupę NetApplications.
Do stworzenia swojego raportu grupa NetApplications wykorzystała dane z 40 tysięcy stron internetowych, które na bieżąco monitoruje pod kątem wykorzystywanego systemu operacyjnego przez odwiedzających je użytkowników.
Okazuje się, że pomimo tego, iż Android może pochwalić się 85-procentowym udziałem na rynku mobilnym znacząco przegrywa z mającym niespełna 12 proc. udziału systemem iOS.
Według raportu NetApplications – posiadacze urządzeń z nadgryzionym jabłkiem logo generują 44,19 proc. ruchu na monitorowanych stronach, a Androidowcy – 44,62 proc. Biorąc jednak pod uwagę ogólną liczbę użytkowników można wywnioskować, że iOS’owcy są siedmiokrotnie bardziej aktywni w Internecie.
Źródło: PhoneArena, NetApplications, WhistleOut
Komentarze
43NIE WIERZĘ w to co czytam!
"oczekujące mnogości dodatkowych funkcji"
Naprawdę to musi być jakaś pomyłka!
Formalnie mnie zatkało... skąd autor ma takie informacje? Proszę o jakieś konkretne źródło statystyk bo w przypadku tego zdania jego bzdurność przekracza wszelkie dopuszczalne granice.
Z góry przepraszam jeśli autor faktycznie ma dane na poparcie tej tezy, ale jak na mój gust prawdopodobieństwo iż tak jest jest niemal zerowe.
Hahahaha nowe funkcje w apple hahahahahahha a android tylko do dzwonienia hahahahah zidiocenie postępuje w tych pisemkach...
Nie kupują tego ludzie lepiej znający się na technologii, tylko pajace w rurkach codziennie chodzący do Starbucksa. Widzę "redaktorzy" w benchmark znają się na rzeczy. Smakowała kawka?
Nieładnie jest usuwać swój zacny tekst, nie podając nawet adnotacji w artykule, że uległ edycji.
"na urządzenia Apple decydują się przeważnie osoby dobrze zaznajomione z technologią i oczekujące mnogości dodatkowych funkcji, spora część użytkowników Androida wymaga od telefonu tylko możliwości dzwonienia i smsowania (no, ewentualnie jeszcze kamery). "
Przykro mi, że ktoś z wiekiem takim samym jak mój wygaduje takie bzdury. Polecałbym zmienić serwis.
To co wyszło spod moich palców rzeczywiście mogło źle zabrzmieć. Zapewniam jednak, że zamierzenie było inne. Chodziło raczej o to, że jeśli ktoś chce kupić tani (podstawowy) telefon, to pomijając różne "no-name'y" jedynym rozwiązaniem jest Android. A jako że Android (w przeciwieństwie do iOS'a) pakowany jest nawet do bardzo słabych urządzeń, spora część jego użytkowników nie korzysta (bo nie chce/nie potrzebuje) z dodatkowych usług wymagających dostępu do sieci.
iPhone to gówno i nikt normalny go nie kupuje bo liczy sie tylko android.
Nie rozumiem jak można tak przepłacać za takie gówno. Nawet dzwonić sie z tego nie da. Użytkownicy iPhonów to tępe dzidy bo nie muszą robić roota, wgrywać cyanogenmoda bo dostają aktualizacje i wogóle na iPhonie nie ma widżetóf!!!11 W dodatku autor ma tylko 19 lat i sie nie zna, wstyd że ktoś w moim wieku ma INNE ZDANIE.
1.Włączyć 3g/4g (brak tej opcji to był największy minus ajfona,androidziarze nie umieją bez tego żyć).
2.włączyć transmisję danych (zawsze mają wyłączoną bo uważają że im coś internet zjada).
3.po skorzystaniu z FB trzeba "ubić facebooka by nie chodził w tle i zjadał baterie.
4.wyłączyć transmisję danych.
5.Wyłączyć 3g.
Może to się wydawać śmieszne,ale tak faktycznie jest :D