Pomysłowość twórców sprzętu i różnego rodzaju akcesoriów komputerowych nie zna granic. Wynalazek firmy Thanko raczej nie należy do najbardziej praktyczych, ale z pewnością może startować w konkursie na najbardziej zdumiewający produkt.
Warto przeczytać: | |
Dobry inżynier jest dziś na wagę złota. Niewiele osób potrafi projektować nowe, wydajne karty graficzne i procesory. Nie jest łatwo również stworzyć wodoodporne głośniki, pancerne USB czy netbook z obrotowym ekranem, a nawet porządnie wyciszoną klawiaturę. W jaki sposób, dysponując bardzo ograniczonymi środkami technicznymi, można uszczknąć kawałek tortu z ogromnego rynku IT? Japońska firma Thanko znalazła rozwiązanie. Oto jedyny i niepowtarzalny pokrowiec na klawiaturę, który tłumi dźwięki wydawane przez klawisze.
Zdjęcia nie kłamią - jest to spory kawałek materiału szczelnie zakrywający klawiaturę, z przezroczystym oknem umożliwiającym obserwację używanych przycisków. Ręce wkłada się do środka, można również swobodnie schować tam mysz. Pokrowiec zapewnia nie tylko tłumienie dźwięku, ale też ochronę przed zanieczyszczeniami z zewnątrz.
Z tyłu umieszczone są otwory na przewody obu kontrolerów, a całość jest zamykana na niemal niewidoczny suwak - i to w zasadzie wszystko.
Czy potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa sprzętowi i poczucie komfortowej ciszy wystarczą, aby skłonić nabywców do założenia tego platikowego kokonu? Wątpliwe. Jednak należy dostrzec pewne zastosowania wynalazku - może on na przykład służyć za podarek świąteczny w sytuacji, gdy naprawdę nie wiemy, co kupić lub gdy obdarowywana osoba posiada już wszystko. Tego jednak z pewnością jeszcze nie ma.
Produkt firmy Thanko nie jest bynajmniej żartem - można zamówić go tu za całkiem "poważną" kwotę 3000 jenów, czyli ponad sto złotych. Może ktoś z Czytelników się skusi?
Źródło: GadgetLab
Polecamy artykuły: | ||
Karta do bicia rekordów - MSI GTX 480 Lightning | 20 bezpłatnych aplikacji do Androida | Intel Core i7 970 - potwór wydajności w niższej cenie |
Komentarze
21