Analitycy znów puszczają wodze fantazji... to znaczy na trzeźwo oceniają rynek.
| Warto przeczytać: | |
|
Tworzone przez BioWare dla Electronic Arts MMORPG Star Wars: The Old Republic z łatwością zyska przeszło milion subskrybentów w pierwszym roku od premiery - taką tezę wysnuł właśnie analityk z firmy Janco, Mike Hickey.
We wczorajszej rekomendacji dla inwestorów Hickey napisał "Podejrzewany, że założenia inwestorów, co do osiągnięcia od 500 tysięcy do miliona subskrybentów są realne". Przypomnijmy, że jakiś czas temu prezes EA, John Riccitiello stwierdził, że "przy pół milionie subskrybentów gra będzie przynosiła zyski, ale liczba ta nie będzie uznana w EA za sukces. Przekroczenie miliona subskrybentów da EA znaczne zyski."
Hickey dodaje, że sprzedaż The Old Republic może "znacznie przekroczyć" wielkość miliona graczy, jeśli tylko prace nad grą, a następnie opieka nad społecznością graczy będzie "bliska ideałowi". W przypadku BioWare chyba można się tego spodziewać.
I jeszcze kilka ciekawych liczb - Mike Hickey wyliczył, że przy milionie subskrybentów SW:TOR wygeneruje sprzedaż na poziomie prawie 162 milionów dolarów i 35 milionów dolarów zysku w pierwszych 12 miesiącach od premiery gry.
Mamy nadzieję, że te przewidywania się sprawdzą, bo duża ilość graczy oznacza wysokiej jakości grę. A porządnego, star-warsowego konkurenta dla World of Warcraft zdecydowanie nam potrzeba. Star Wars: The Old Republic wydane zostanie w październiku, tylko i wyłącznie na PC.
Źródło: bluesnews.com
.jpg/475x0x1.jpg)
Komentarze
5Tego stwierdzenia jakoś nie rozumiem:
"A porządnego, star-warsowego konkurenta dla World of Warcraft zdecydowanie nam potrzeba."
Nam czyli komu? Ja się pewnie już nie doczekam dobrej/ambitnej/rozbudowanej gry w uniwersum Star Wars w wersji single player. Bardziej niż MMo ucieszył by mnie remake np. X-Winga/Tie-Fightera
Potrzeba konkurenta dla WoW? Po pierwsze jest sporo MMO i ludzie, którzy z pasją spędzają przy nich całe lata są święcie przekonani, że ich gra jest lepsza niż WoW. Wystarczy wymienić np. Eve czy Lineage 2.
Dlaczego konkurent WoW musi/powinien być 'star-warsowy'? Nie mam pojęcia i chętnie się dowiem.
Przy wszechobecnej w chwili obecnej fali fanboystwa i absurdalnego kultu dla niektórych twórców gier, pokonać Warcrafta mógłby tylko następny twór Blizzarda.