Microsoft wyprodukował zbyt wiele tabletów Surface - sprzedaż dużo poniżej oczekiwań

Microsoft wiązał z tabletami Surface ogromne nadzieje. Rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna, a urządzenia giganta z Redmond nie wywołały wielkiego zainteresowania. Czy w przyszłości się to zmieni?

W lipcu ubiegłego roku, a więc jeszcze przed rynkowym debiutem Microsoft Surface, Steve Ballmer mówił, że bez większych problemów sprzedanych zostanie kilka milionów tych tabletów. Dość szybko okazało się jednak, że na takie rezultaty nie ma najmniejszych szans, a w ostatnim czasie gigant Redmond musi uciekać się nawet do sporych obniżek cen, by tylko zachęcić użytkowników do wyboru jego produktów.

Cały czas unikano jednak wypowiadania się w tej sprawie, choć ostatnio zrobił to wreszcie Steve Ballmer, CEO Microsoftu. Przyznał on wprawdzie, że tablety Surface okazały się sporym niewypałem, ale zrobił to w bardzo łagodnych słowach.

"Wyprodukowaliśmy nieco więcej tabletów Surface, niż byliśmy w stanie sprzedać. W ogóle nie sprzedajemy tylu urządzeń z systemem Windows, ile chcielibyśmy sprzedawać."

Czyżby w domyśle chodziło o Windows 8? Łagodny ton wypowiedzi może niektórych dziwić, ponieważ ostatnie doniesienia mówiły o tym, że z powodu zalegania w magazynach znacznej ilości gotowych do sprzedaży tabletów, Microsoft stracił aż 900 mln dolarów.

Nie oznacza to jednak, że firma wycofa się z tego sektora rynku. Przeciwnie, bo już teraz snuje ambitne plany dotyczące tabletów Surface nowej generacji. Mają one oferować potężną specyfikację, ale dobrze byłoby, gdy jednocześnie sprzedawano je w rozsądnych przynajmniej cenach.

Źródło: vr-zone, trustedreviews