Xiaomi Mi Watch Revolve to smartwach mający kusić dobrą relacją ceny do możliwości, nie pierwsza tego typu propozycja chińskiego producenta. Co dokładnie oferuje?
Mi Watch Revolve wpada w oko, stonowana stylistyka i odpowiednia wytrzymałość
Już na pierwszy rzut oka widać, że postawiono tu na stonowaną stylistykę, co zapewne wielu potencjalnych klientów przyjmie pozytywnie. Tym bardziej, że Mi Watch Revolve może pochwalić się ekranem wykonanym w technologii AMOLED z funkcją Always-on-Display oraz ponad 110 wzorami tarcz do wyboru. W połączeniu z 5 dostępnymi paskami (jeden skórzany) ma zapewnić to szerokie możliwości personalizacji pod kątem indywidualnym upodobań.
Koperta została wykonana ze stali nierdzewnej, ekran pokrywa szkło Corning Gorilla Glass 3, a cała konstrukcja cechuje się wodoszczelnością zgodną z normą 5 ATM. To sugeruje, że wycelowano również w osoby lubiące treningi w towarzystwie inteligentnego zegarka. Mi Watch Revolve zaoferuje im 10 trybów sportowych, ma też wbudowany GPS i oczywiście pulsometr.
Co z baterią? Wedle producenta zapewni ona do 14 dni pracy na jednym ładowaniu. Zapewne domyślacie się jednak, że chodzi o użytkowanie bez aktywnego modułu GPS. Z nim Mi Watch Revolve ma wymagać ładowania co około 20 godzin.
Specyfikacja Xiaomi Mi Watch Revolve
- ekran: AMOLED 1.39", 454 x 454 pikseli
- bateria: 420 mAh
- łączność: Bluetooth 5.0 BLE
- GPS, GLONASS
- czujnik tętna, akcelerometr, żyroskop, czujnik geomagnetyczny, czujnik oświetlenia
- wodoszczelność 5 ATM
- wymiary: 4.62 x 5.33 x 1.14 cm
- szerokość paska: 22 mm
- waga: 40 g
Czego brakuje? Wydaje się, że przede wszystkim NFC, co bez wątpienia wypada zaakcentować.
Cena i dostępność Xiaomi Mi Watch Revolve
Na rynkowy debiut Mi Watch Revolve nie trzeba będzie długo czekać. Wedle zapowiedzi producenta smartwach trafi do sprzedaży już w przyszłym miesiącu, w pierwszej kolejności na rynku indyjskim w cenie około 600 złotych (w prostym przeliczeniu).
Nieoficjalne informacje mówią, iż będzie on oferowany także w Europie. Możliwe, ponieważ wygląda na globalny wariant Mi Watch Color, który nie opuścił Chin.
Źródło: mi
Warto zobaczyć również:
- Najwydajniejszy smartwatch na rynku. Co takiego w sobie ma?
- Oto Garmin Forerunner 745. Na trening i nie tylko
- Apple Watch SE nie jest tak tani jak przypuszczano, ale Apple dostanie to czego chce
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!