To jedna z tych gier, która przeraża realizmem. I nie, Majster Symulator nie jest horrorem, chyba że uwzględnimy przerażający poziom fuszerki i cwaniactwa, który wylewa się z ekranu w asyście najtańszego, wirtualnego piwa.
Kiedyś to było. Wzięło się młotek i się wymieniło kafelki w łazience, a teraz jakieś poziomice wymyślili. Żeby była jasność – poziomica jest przydatna, a ten prześmiewczy wstęp ma za zadanie uchwycić prześmiewczy charakter polskiej gry Majster Symulator na Steamie.
W Majster Symulator satyra wylewa się z ekranu
Wylewa się również najtańsze piwo oraz wszystko to, co pretenduje do miana wizytówki majstra stroniącego od profesjonalizmu. Ten pierwszoosobowy symulator zabierze graczy w podróż do lat 90., gdzie głównym zadaniem będzie wyremontowanie osiedlowych mieszkań.
Remont należy przeprowadzić tak, aby to nie klient był zadowolony, lecz jego wykonawca – czyli gracz. W Majster Symulator musimy zrobić robotę tak, aby wyszło jak najszybciej i jak najtaniej.
"Rozcieńczanie farby wodą, żeby starczyła na całe mieszkanie? Kolor może nie będzie tak intensywny ale przecież nikt się nie zorientuje! Układanie płytek, ale bez poziomicy? Trochę krzywizny doda wnętrzu "charakteru". W końcu liczy się szybki efekt, a nie perfekcja!Nie przejmuj się - jeśli klient zauważy usterki dopiero po wyjściu, to Twój zysk!" – czytamy w malowniczym opisie gry na platformie Steam, wnikliwie poznając tajniki gry Majster Symulator.
Takich gier jest więcej
Za tytuł odpowiada deweloper Gray2RGB. Data premiery gry nie jest jeszcze znana. Z pewnością Majster Symulator przypadnie do gustu polskim graczom, ze względu właśnie na rzeczony humor. Gier w podobnym klimacie jest jednak więcej. Przypominamy, że OHV również przemyca klimat lat 90.
Dajcie znać w komentarzach, czy zainteresował was ten tytuł. A wszystkich tych, którzy planują remont, zapraszamy do naszego quizu o remontowaniu.
Źródło: Steam
Komentarze
4