Dlaczego myszka Mad Catz RAT Pro X+ kosztuje 750 złotych i dlaczego można pokusić się o stwierdzenie, że cena ta jest w pełni uzasadniona?
Jedni je kochają, inni nie rozumieją ich fenomenu. Myszki firmy Mad Catz z serii RAT zdecydowanie jednak wyróżniają się na tle konkurencji. W sklepach dostępny jest już nowy flagowy gryzoń, który futurystyczną konstrukcję wnosić ma na jeszcze wyższy poziom.
Mad Catz RAT Pro X+ to najbardziej zaawansowany transformer na rynku. Jego szkielet został wykonany ze stopu magenzu, który jest lekki, a jednocześnie bardzo trwały. Z tego samego materiału są lewy i prawy klawisz. Do stworzenia innych elementów wykorzystano między innymi tytan oraz włókno węglowe.
Ważący 105 gramów gryzoń został wyposażony w przełączniki Omron, które powinny wytrzymać 50 milionów kliknięć. Jego sercem jest zaś optyczny sensor PIXART PMW3360, który pozwala na ustawienie rozdzielczości pracy nawet do 12 000 DPI. Czas reakcji to naturalnie 1 ms, a wartość przyspieszenia sięga 50 G.
Jak na transfomera przystało, Mad Catz RAT Pro X+ pozwala na dowolne ustawienie każdego elementu konstrukcji. Komponenty mogą być instalowane lub odłączane oraz przesuwane. Istnieje też możliwość wybrania ślizgaczy (teflonowe lub ceramiczne) oraz jednego z trzech kółek przewijania (otulin). Producent chwali się, że łącznie możliwych do osiągnięcia konfiguracji jest aż 2700.
Użytkownik może również skonfigurować ustawienia oprogramowania, przypisać makra do 10 przycisków oraz dostosować podświetlenie w jednym z 16,8 miliona kolorów lub w trybie animacyjnym. Wszystko to, abyśmy mogli cieszyć się dokładnie takim gryzoniem, jakiego oczekujemy.
Oczywiście taki luksus to nie są tanie rzeczy. Producent życzy sobie za RAT Pro X+ około 750 złotych.
Źródło: Mad Catz
Komentarze
6