Wielu właścicieli pecetów podłącza do zakupionych notebooków mysz na USB, gdyż niezbyt pasuje im operowanie kursorem za pomocą touchpada. Czy może to działać w drugą stronę? Wyobrażacie sobie ludzi tak przyzwyczajonych do touchpada, że na jego rzecz rezygnują ze standardowego "gryzonia".
Najwidoczniej Logitech jest zdania, że taka wizja może się sprawdzić. Żeby to umożliwić, wprowadza na rynek urządzenie będące niczym innym jak bezprzewodowym touchpadem.
Produkt ten, udostępniający pięć cali powierzchni roboczej, korzysta z szerokiej gamy gestów zaimplementowanych chociażby w Windows 7. Pojedynczym palcem będzie można zmieniać położenie kursora, dwa posłużą do przewijania stron. Co więcej, trzy i cztery opuszki na panelu również spełnią odmienne funkcje. Będą to kolejno: przeglądanie zdjęć i przełączanie się między aplikacjami. Standardowo, w dolnej części touchpada ulokowane zostały dwa duże przyciski odpowiadające tym ze standardowej myszy.
Sygnał z tego bezprzewodowego kontrolera będzie przechwytywał standardowy już odbiornik Logitech umożliwiający jednoczesne wykrywanie sygnału z pięciu urządzeń. Można więc będzie wykorzystując tylko jeden port USB podpiąć mysz, touchpada, klawiaturę i inne peryferia firmy.
Czy użytkownicy tak naprawdę potrzebują czegoś takiego jak Wireless Touchpad? Okaże się, gdy zmierzone zostaną wyniki sprzedaży. Już teraz można składać przedpremierowe zamówienia, zagraniczna cena to 50 dolarów.
Więcej o produktach firmy Logitech:
- Logitech: bezprzewodowa klawiatura pracuje do 3 lat na baterii
- Logitech Tablet Speaker: głośniki stereo do tabletu
- Logitech: następca MX518 nadchodzi!
- Logitech: kamera internetowa 1080p - 8 Mpix
Źródło: engadget
Komentarze
5Poza tym same proponowane gesty są dość ubogie, przydały by się gesty do przewijania poziomego, powiększania/pomniejszania okna lub maksymalizacji/minimalizacji, a co najważniejsze programowania własnych gestów i możliwości pobierania/dzielenia się bazą gestów.
No, ale poza tym to Touchpad jest świetną alternatywą dla myszki, gdy ktoś korzysta z komputera głównie do przeglądania internetu czy pracy biurowej.