Linux 6.7 to pierwsza aktualizacja jądra w 2024 r. Przynosi ze sobą wiele nowości i zmian. Spójrzmy na to, co konkretnie pojawiło się w tej nowej wersji.
Linux 6.7 to najnowsza wersja jądra i zarazem jego pierwsza aktualizacja w 2024 r. To potężne, naszpikowane nowościami wydanie. Łącznie zawiera ponad 18 tys. zmian względem poprzedniej wersji, co – jak podaje Linus Torvalds – oznacza, że mamy do czynienia z jedną z największych aktualizacji w historii.
Co nowego w Linux 6.7?
Linux 6.7 to między innymi opcja włączania i wyłączania emulacji 32-bitowej na jądrach x86-64. Do tego w głównym jądrze pojawił się eksperymentalny system plików bcachefs, który opisywany jest jako „bezpieczniejszy niż btrfs i szybszy niż zfs”. Sam btrfs natomiast doczekał się kilku wzmocnień, w tym FSID (tymczasowego identyfikatora systemu plików).
Co jeszcze? Domyślnie włączona jest obsługa grafiki Intel Meteor Lake oraz oprogramowania układowego NVIDIA GSP (zapewniającego lepsze zarządzanie energią i wydajność kartom GeForce RTX 20 i RTX 30). W sterowniku USB typu C dodano obsługę trybu DP Alt Mode 2.1, a AMD Seamless Boot współpracuje z szerszym katalogiem sprzętu tego producenta. Do tego KVM zyskał obsługę wirtualizacji LoongArch i rozszerzenia Smstateen, zestaw narzędzi Rust został zaktualizowany do wersji 1.73, a narzędzie perf dostało sporo ulepszeń i nowych funkcji.
Z szerszym omówieniem wprowadzonych zmian i nowości możesz zapoznać się w serwisie Phoronix. W niedalekiej przyszłości powinny one trafić do kolejnych linuksowych dystrybucji.
Źródło: Phoronix, OMG! Ubuntu
Komentarze
15Natomiast potencjalna trudność instalacji sterowników zależy od dystrybucji i sprzętu. Obecnie w dystrybucjach przeznaczonych dla komputerów osobistych takich jak Ubuntu Desktop, praktycznie wszystko działa zaraz po instalacji systemu. Inna kwestia to dostępność sterowników, ale to już jest winna producenta sprzętu, a nie systemu. Jednak jeśli nawet napotkamy problem to istnieją niezliczone fora i bardzo dobre dokumentacje, które krok po kroku pozwalają rozwiązać prawie każdy problem, podobnie zresztą w Windows. Linux jest wymagający, bo koncepcja działania różni się w stosunku do Windows, potrzebuje od użytkownika większej uwagi, a siła przyzwyczajeń i lenistwo robi tutaj swoje, bo większość ludzi zaczyna swoją przygodę z komputerami od Windowsa i to stanowi potem problem jeśli chcemy przejść na inny system. Jednak w zamian dostajemy znacznie bardziej elastyczne, stabilniejsze rozwiązanie, które możemy dopasować do naszych potrzeb. To nie wina systemu, że nie masz wiedzy, jak prawidłowo go używać i sprawić, by Ci służył. Jednak Linux to tylko oprogramowanie i ma zarówno wady i zalety, tak samo jak Windows. W jednych zastosowaniach sprawdza się lepiej, a w innych gorzej. Nikt nikogo nie zmusza do używania tego systemu.
A w rzeczywistości to syf gdzie instalacja sterowników to droga przez męki i katusze...