To nie pierwszy lewitujący głośnik bluetooth, ale podejście LG jest jak dotąd najbardziej praktyczne. Skąd taka opinia?
Lewitujących głośników widzieliśmy już co najmniej kilka, ale propozycja firmy LG prezentuje się jak dotąd chyba najciekawiej. Koreański gigant postawił bowiem na minimalizm i funkcjonalność, a nie tylko bajerancki wygląd.
Już podczas styczniowych targów CES 2017 firma LG przeprowadzi pełną prezentacją bezprzewodowego głośnika PJ9 i jego „lewitacyjnej stacji”. Czym ten zestaw będzie się mógł pochwalić, poza oczywistymi walorami estetycznymi?
Sam unoszący się w powietrzu głośnik łączyć będzie się ze źródłem dźwięku za pomocą Bluetootha i zapewnić ma niezły przestrzenny dźwięk o „gładkich tonach średnich i czystych górach”. Mocne basy natomiast zagwarantować ma subwoofer wbudowany w stację, pełniącą również funkcję ładowarki.
Kolejną cechą, o której warto wspomnieć jest długi czas pracy na jednym ładowaniu – ma on sięgać aż 10 godzin. Co ciekawe, gdy energii zacznie brakować, głośnik samodzielnie będzie się zniżał do stacji, nie przerywając odtwarzania muzyki.
Ze specyfikacji można wyczytać również informację o wodoodporności (IPX7) oraz możliwości podłączeniu dwóch urządzeń równocześnie. Cena jest nieznana, ale najpewniej skończy się w okolicach 150-200 dolarów. Potwierdzenia możemy spodziewać się podczas targów CES 2017.
Źródło: TechSpot, LG
Komentarze
16