Lenovo zwraca uwagę na kolejny problem związany z Windows 10
Tym razem w centrum uwagi wsparcie dla procesorów Skylake. Od 17 lipca 2017 roku oferować będzie je tylko Windows 10.
Wspominając o Windows 10 nie raz akcentowaliśmy, jaki cel ma w tym przypadku producent. Chciałby, aby za maksymalnie 3 lata na rynku znajdował się miliard urządzeń z jego najnowszą platformą. W związku z tym podejmowane są różne kroki mające przyśpieszyć tempo aktualizacji. O niektórych szczególnie głośno się nie mówi, a to właśnie one budzą najwięcej kontrowersji. Pewien z problemów akcentuje teraz Lenovo.
Jeden z największych producentów laptopów nie atakuje Microsoftu wprost. Wyraźnie sugeruje jednak, iż otrzymuje od swoich klientów komentarze, zdaniem których zmuszanie użytkowników do przesiadki na Windows 10 zaczyna być męczące. Właśnie tak odbierane jest bowiem niedawne ogłoszenie mówiące o zakończeniu wsparcia dla procesorów Skylake w starszych wersjach systemu.
Przypomnijmy, iż wedle niedawnego komunikatu Microsoftu od 17 lipca 2017 roku procesory Skylake wspierane będą już jedynie przez Windows 10. Osobom nie planującym przejścia na „dziesiątkę” z pewnością nie jest to na rękę.
„Microsoft rzeczywiście wyraźnie zmusza klientów, aby ci przenieśli się na system Windows 10. Otrzymujemy wiele reakcji ze strony naszych klientów i zapytań czy możemy wpłynąć w tej sprawie na Microsoft, wyjaśnić, że nie każdy chce zmieniać system. Próbowaliśmy, ale Microsoft nie zmieni zdania.” - Adrienne Mueller z amerykańskiego oddziału Lenovo
Rzeczywiście trudno mieć jakiekolwiek podstawy do sądzenia, że Microsoft coś w swojej polityce zmieni. Powyższa sprawa nie jest przecież jedyną tego typu. Samo zastępowanie starszych rozwiązań nowymi nie jest też oczywiście niczym szokującym. Zdaniem niektórych klientów Lenovo, w przypadku Windows 10 wszystko dzieje się jednak za szybko.
Źródło: news.softpedia, windowscentral
Komentarze
64- zgodność z X86-64
- minimalny zegar
Jeśli dany CPU je spełnia, MS nie może nałożyć sztucznej blokady gdyż będzie to niezgodne z treścią umowy licencyjnej. A to już żelazny materiał do pozwu.
Tak w ogóle, nie wiem co biorą panowie w MS, ale jeśli nie zmienią dilera, źle się to dla nich skończy. Tak agresywnej i żałosnej postawy dawno nie widziałem.
Wymuszanie przejścia na pseudo-system, w którym użytkownik jest szpiegowany (telemetria) i nie może tego wyłączyć (co obciąża łącze internetowe) jest po prostu tragiczne.
Jeszcze to wyskakujące okienko o aktualizacji do W10 z opcjami:
-zaktualizuj dzisiaj
-zaktualizuj teraz...
Co to w ogóle jest....
I brak opcji "nie aktualizuj, spadajcie"
A komp znacznie traci w grach na wydajności w porównaniu do 8.1
Sam design i obsługa jest w porządku (8.1) jest trochę prostszy ale to kwestia przyzwyczajenia. Jedynie nie podoba mi się w 10tce że on non stop z internet pracuje, robi coś o czym nie wiem, nie mam pojęcia i w pasku menu mogli sobie darować te kafelki bo to niepotrzebnie go powiększa, wielka krowa się z tego zrobiła, już wolałbym się pozbyć tego paska.
7 wymuszał przejście ze starszych wprowadzając DX10. Podobnie na nowych płytach i procesorach nie da się już zainstalować Windows XP i trzeba było kupować nowsze.
Nie ma już .NET 4.5 na XP itp itd.
Jakby nie patrzeć to tez było sztuczne wymuszanie na klientach aktualizacji do nowych Windowsów.
To jest naturalna polityka firmy.
I nie gadajcie bzdur że to wszystko bo chcą "inwigilować".
Akurat MS najbardziej chce patrzeć jakie wy tam pornosy oglądacie rofl.
Tutaj chodzi o to by ujednolicić platformę bo wtedy łatwiej jest sprzedawać różne usługi i duperele przez MS Store