Kingdom Come: Deliverance - o premierze, walce i grafice w symulatorze rycerza

Z Kingdom Come: Deliverance wiązane są ogromne nadzieje. Ten symulator średniowiecznego rycerza kusi otwartym światem, erpegowymi mechanizmami, brakiem elementów fantastycznych i realistycznym systemem walki mieczem. Niestety (a może i stety) za ten rozbudowany tytuł odpowiada niewielkie, niezależne studio. Piszemy jednak „niestety”, ponieważ postanowiło ono stworzyć również wersje konsolowe, których rozwój może w efekcie spowodować opóźnienie premiery także tej podstawowej, pecetowej edycji.

Gra Kingdom Come: Deliverance miała ukazać się na rynku już latem tego roku. Najprawdopodobniej jednak przyjdzie nam poczekać nieco dłużej. Dlaczego tak się stało tłumaczy rzecznik, Tobias Stolz-Zwiling. – „Chcieliśmy wypuścić grę latem, a następnie rozwijać jej wersje konsolowe. Zależy nam na tym tytule, dlatego choć jesteśmy niezależnym studiem, prowadzimy negocjacje z wydawcami. Ci natomiast chcą, abyśmy zsynchronizowali wydania i udostępnili wszystkie wersje równocześnie”.

Stolz-Zwiling dodał, że rozmowy jeszcze trwają i jak dotąd nie zapadła ostateczna decyzja. – „W najlepszym przypadku wersja pecetowa ukaże się latem. Jeśli jednak wydawca będzie chciał równoczesnej premiery wszystkich edycji, możemy umówić się na końcówkę roku”. Cóż, może i ten dodatkowy czas pozwoli twórcom jeszcze bardziej wypolerować tę perełkę, na jaką zapowiada się Kingdom Come: Deliverance.

Tymczasem mamy dla was jeszcze dwa filmiki. Pierwszy to nowy odcinek z serii „pamiętników” poświęcony mechanice walki:

Drugi – porównanie grafiki na różnych ustawieniach jakości:

Czekacie na ten tytuł?

Źródło: PC Gamer, Warhorse Studios, Candyland