Prace kreatywne zostały już zakończone, teraz twórcy muszą oczyścić grę Kingdom Come: Deliverance z błędów.
Kingdom Come: Deliverance, czyli rozbudowany symulator średniowiecznego rycerza, jest już na ostatniej prostej. Ekipa Warhorse pochwaliła się, że część kreatywną prac ma już za sobą.
Wszystkie elementy gry Kingdom Come: Deliverance są już gotowe. Twórcy przygotowali na rzecz swojego dzieła świat o wielkości 16 kilometrów kwadratowych, ponad 100 typów broni oraz około 80 zadań (z czego 20 otrzymają wyłącznie ci, którzy wsparli projekt na Kickstarterze oraz nabywcy DLC). Nagrano także 650 tysięcy słów oraz 3,5 godziny przerywników filmowych.
Część kreatywną twórcy mają już za sobą, ale do roboty jest jeszcze sporo. Trzeba się bowiem pozbyć wszystkich błędów, a jak sami twierdzą – „po spięciu wszystkiego w całość, gra się popsuła”. Nie są to jednak problemy nie do przejścia i ekipa Warhorse jest nastawiona optymistycznie.
Niestety Czesi nie są w stanie podać nawet przybliżonej daty premiery, ale niemal pewne jest, że gra Kingdom Come: Deliverance zadebiutuje na rynku w przyszłym roku. Na koniec mamy nowy filmik prosto od twórców. Oto on:
Źródło: Eurogamer, Warhorse
Komentarze
18A nie że super, hiper, najlepsze ever a na końcu dostajemy g()wno w wersji beta (w najlepszym wypadku).
Szkoda że (oby na razie) zabraknie kowalstwa :(
czyli zostało im zrobienie tylko downgradeu