Liga Mistrzów 2021/2022 rusza na dobre. We wtorek rozpoczyna się faza grupowa, więc to już najwyższy czas, by kupić nowy telewizor (jeśli oczywiście stary już sobie nie radzi).
Rusza Liga Mistrzów 2021/2022. Jaki telewizor kupić?
Liga Mistrzów 2021/2022 wchodzi w kluczową fazę. Już 14 września rusza główny turniej, którym emocjonować będziemy się aż do 28 maja przyszłego roku, kiedy to na Gazprom Arenie odbędzie się wielki finał. Dla kibiców to dobry moment, by rozejrzeć się za nowym telewizorem – szczególnie jeśli ten obecny nie radzi sobie najlepiej z wyświetlaniem sportowych wydarzeń.
Dobry telewizor do oglądania sportu musi oferować rozdzielczość 4K i odświeżać obraz z częstotliwością 100/120 Hz. Powinien też wyświetlać żywe kolory, aby murawa i stadionowa oprawa prezentowała się jak należy, a szerokie kąty widzenia pozwolą emocjonować się nie tylko w pojedynkę, ale i w większej grupie. A już tak konkretnie, to jaki model wybrać? Cóż, wszystko zależy od budżetu, jakim dysponujesz.
Mały telewizor LCD za 3500 złotych
Jeśli chcesz wydać jak najmniej pieniędzy, ale równocześnie liczysz na to, że wszystkie wspomniane wymogi zostaną spełnione, to zerknij, a nuż zainteresuje cię Sony KD43X85JAEP. Ten 43-calowy telewizor kosztuje około 3,5 tysiąca złotych i (tak jak mówiliśmy) oferuje obraz 4K w 100 Hz, cechując się przy tym także obsługą HDR-u (zwiększającego kontrast) i obecnością czujnika światła (dostosowującego jasność do tego, jak jasno masz w pokoju). Procesor X1 w połączeniu z algorytmem Triluminos Pro zapewnia żywe i wiernie odwzorowane kolory, a system Google TV zapewnia szeroką funkcjonalność.
Dobry telewizor 55 cali do oglądania sportu
Dysponując budżetem o kilka stówek większym, możesz rozejrzeć się też za nieco większym telewizorem. Mamy tu na myśli na przykład taki model jak LG 55NANO853PA z wyświetlaczem 4K o przekątnej 55 cali. Dzięki technologii NanoCell możesz liczyć na wyjątkowo czyste kolory, a odświeżanie z częstotliwością 100 Hz sprawia, że nawet najszybsze akcje na boisku prezentują się bezbłędnie. Do tego producent postarał się o funkcję Sportowego alarmu, czyli powiadomień przed, w trakcie i po zakończeniu meczu. A wszystko to za 4000 złotych.
A może telewizor OLED?
Dołóż jeszcze kilkaset złotych, a w twoim domu będzie mógł pojawić się telewizor OLED. Wybór na dobrą sprawę sprowadza się do dwóch modeli: mniejszego, ale wypasionego, 48-calowego telewizora LG OLED48C11LB oraz większego, ale minimalnie gorzej (choć wciąż świetnie) wyposażonego modelu Philips 55OLED705/12 z wyświetlaczem o przekątnej 55 cali. Sporym atutem tego drugiego jest system Ambilight, który sprawia, że widowisko przelewa się przez ekran – na ścianę za nim. Propozycja LG z kolei potrafi dopasować parametry obrazu do warunków oświetleniowych i lepiej sprawdza się w grach – za sprawą portów HDMI 2.1.
Telewizor QLED za 5 tysięcy złotych
Na tej samej półce cenowej znajdziesz jeszcze telewizor Samsung QE65Q80AAT, którego wyświetlacz ma przekątną aż 65 cali. To robi wrażenie, szczególnie, że możesz również spodziewać się czystych i żywych kolorów – za sprawą technologii QLED. Wykorzystując sztuczną inteligencję urządzenie potrafi skutecznie skalować obraz do 4K, więc nawet gdy transmisja jest realizowana w niższej rozdzielczości, to na ekranie tego TV wygląda lepiej niż dobrze. Kolejnym atutem jest funkcja Dźwięku Podążającego za Obiektem, dzięki której masz wrażenie, jakby odgłosy wydobywały się dokładnie z tych fragmentów ekranu, które prezentują to, co je generuje.
Telewizor Mini LED, czyli +10 do kontrastu
Za około 6000 złotych możesz kupić telewizor QLED z podświetleniem Mini LED, dzięki któremu kontrast jest jeszcze wyższy, a to w sporcie odgrywa bardzo ważną rolę. Tu po raz kolejny wybór odbywa się pomiędzy dwiema opcjami: możesz kupić Samsung QE65QN85AAT albo TCL 65C825. W obu przypadkach ekran ma 65 cali i w obu przypadkach możesz liczyć na bardzo wysoką jakość obrazu. Ten pierwszy ma powłokę antyrefleksyjną, eliminującą odbicia w wyświetlaczu, drugi zaś ma na pokładzie Androida, dając ci dostęp do wszystkich popularnych aplikacji i funkcji mobilnych.
Mecze na dużym ekranie
Na tej kategorii cenowej skończymy, choć oczywiście – jeśli tylko chcesz – możesz wydać więcej. Warto to zrobić choćby w przypadku 65-calowego telewizora OLED LG OLED65B1 czy 75-calowego telewizora QLED Samsung QE75Q75A.
Na koniec przypomnimy tylko, że wszystkie mecze Ligi Mistrzów UEFA będzie można obejrzeć na kanałach Polsat Sport Premium, a także w usługach cyfrowych, takich jak Polsat Box czy CANAL+ online. Część spotkań wyemituje również Telewizja Polska w kanale otwartym (TVP1) oraz w serwisach internetowych TVP Sport.
Artykuł powstał we współpracy z RTV Euro AGD.
Komentarze
7