W sieci jest wiele serwisów, oferujących dostęp do telewizji przez Internet. Większość z nich działa nielegalnie – tak jak te, którymi zarządzał 30-letni mężczyzna z powiatu biłgorajskiego. W jego sprawie zapadł wyrok.
30-latek z powiatu biłgorajskiego znalazł sobie „niezły” pomysł na biznes – nielegalnie udostępniał w sieci sygnały płatnych stacji TV, dzięki czemu internauci mogli spędzać czas na oglądaniu telewizji, bez konieczności posiadania telewizora czy wiązania się umową z tym lub innym operatorem. Miał dwie takie strony, dziś natomiast ma wyrok.
Osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, dwa tysiące złotych grzywny oraz obowiązek naprawienia szkód podmiotom pokrzywdzonym w wyniku działalności. Taki wyrok usłyszał 30-letni mężczyzna, którego działalność naruszała przepisy zawarte w ustawach o prawie autorskim i świadczeniu usług cyfrowych.
Jak możemy przeczytać na stronie Policji Lubelskiej, dostęp do telewizji przez Internet był nieodpłatny dla użytkowników. Nielegalny streaming przynosił jednak 30-latkowi (coraz większe) zyski, dzięki reklamom wyświetlanym w serwisie. Korzystając z okazji przypominamy, że w sieci są też legalne źródła TV i do korzystania z nich właśnie zachęcamy.
Źródło: Policja Lubelska. Foto: qimono/Pixabay (CC0)
Komentarze
9Rozumiem że chodzi o straty jakie ponieśli operatorzy na nielegalnym streamingu???
Jeśli tak to ten człowiek na pewno nie będzie miał kilkaset tysięcy złotych i więcej żeby oddać w rezultacie pójdzie siedzieć.