Nadszedł ten dzień. Część iPhone’ów właśnie wyleciała z oferty Apple’a
Unia Europejska wbija ostatni gwóźdź do trumny złącza Lightning. Uzbrojone w nie urządzenia właśnie wyleciały z europejskiej oferty Apple’a.
28 grudnia w życie weszła zapowiadana od lat dyrektywa 2022/2380, która nakłada na producentów elektroniki konsumenckiej nowe obowiązki. Od teraz wszystkie wprowadzane na rynek smartfony - o ile ładowane są przewodowo - muszą być uzbrojone w złącze USB-C.
iPhone 14, 15 Plus i SE znikają ze sklepu Apple’a
Zgodnie z oczekiwaniami, 28 grudnia Apple wycofał ze sprzedaży urządzenia uzbrojone w przestarzały port Lightning. iPhone 14, 14 Plus oraz SE wciąż mają na Apple.com swoje witryny produktowe, ale opcja dokonania zakupu zniknęła.
Póki co wspomniane modele wciąż można kupić w sklepach partnerów, w tym u autoryzowanych członków programu Apple Premium Reseller. Nieoficjalnie mówi się jednak, że mogą być one dostępne jedynie do czasu wyprzedania zapasów magazynowych.
Apple nie zdecydował się na taki krok poza Unią Europejską. iPhone’y 14, 14 Plus oraz SE cały czas dostępne są na stronie amerykańskiego, chińskiego czy nawet brytyjskiego sklepu.
Konsekwencji nowych unijnych przepisów jest więcej
Wyjąwszy obowiązek stosowania USB-C, w myśl nowych przepisów konsument ma mieć także możliwość kupna urządzenia bez ładowarki. Teoretycznie producenci wciąż mogą dostarczać swoją elektronikę z zasilaczami, ale tylko w sytuacji, gdy na rynku dostępna jest także opcja bez zasilacza. W praktyce wiele marek jeszcze przed wejściem nowych przepisów w życie zdecydowało się sprzedawać swoje smartfony wyłącznie w opcji bez ładowarki.
Dyrektywa 2022/2380 obejmuje nie tylko smartfony, ale i tablety, aparaty cyfrowe, słuchawki nagłowne, słuchawki douszne, zestawy słuchawkowe, doręczne konsole do gier wideo, przenośne głośniki, czytniki książek elektronicznych, klawiatury, myszy oraz przenośne systemy nawigacyjne, a wiosną 2026 do tej listy dołączą także laptopy.
Warto odnotować, że wymóg stosowania gniazda USB-C dotyczy wyłącznie urządzeń ładowanych przewodowo. Producenci mają wolną rękę w projektowaniu smartfonów, które ładowane są wyłącznie indukcyjnie i nie mają żadnego portu ładowania.
iPhone SE 4 ma wypełnić lukę po starszych modelach
Według nieoficjalnych doniesień, już w marcu 2025 światło dzienne ujrzy iPhone SE 4. generacji. Ten ma być uzbrojony w:
- 6,1-calowy ekran OLED z iPhone’a 14;
- Face ID;
- pojedynczy aparat 48 Mpix;
- chip A18 z iPhone’a 16;
- 8 GB pamięci RAM;
- port USB-C.
iPhone SE 4 - wizualizacja na podstawie przecieków
Smartfon ma odziedziczyć obudowę po iPhonie 14, co w połączeniu z odświeżoną specyfikacją ma pozwolić na skuteczne wypełnienie luki po tym modelu. Choć nie zabraknie kompromisów, bo nowy iPhone SE - w przeciwieństwie do czternastki - ma mieć pojedynczy aparat bez obiektywu ultraszerokokątnego.
Komentarze
1