Apple w iOS 11 wprowadziło efektywny format HEIF dla danych graficznych i HEVC dla wideo. Oto jak konwertować pliki, albo wrócić do starych ustawień.
Tuż po premierze systemu Apple iOS 11 pojawiło się sporo dyskusji na temat zasadności stosowania formatu HEIF (ang. High Efficiency Image Format) dla zapisu zdjęć. Są dwa fronty, jeden krytykuje Apple za forsowanie niepraktycznego rozwiązania, drugi zwraca uwagę, że choć Apple krytykowano za wyskakiwanie przed szereg, to ostatecznie jego decyzja zyskiwała szerszą popularność.
I faktycznie gdy urządzenie nie daje możliwości konwersji danych z jednego (wydajnego, ale mniej popularnego) na inny format (powszechnie stosowany), sprawa wydaje się słusznie nagłośniona. Tym razem jednak wiele krzyku o nic, bo w systemie iOS 11 znajdziemy opcję, która pozwala powrócić do starych zwyczajów. Wystarczy wybrać poniższą opcję w ustawieniach aparatu. Zmiana dotyczy formatu zdjęć, jak i wideo.
A jeśli już nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności staniemy się posiadaczami kolekcji treści zapisanych jako pliki HEIF, nic straconego. Zdjęcia możemy szybko przekonwertować za pomocą konwertera HEIF do JPEG, który przygotowali twórcy aplikacji JPEGmini. Obrazy są konwertowane do formatu JPG, a także optymalizowane z wykorzystaniem algorytmów znanych z aplikacji JPEGmini.
A jeśli mamy komputer w Windows i nie chcemy konwertować plików, to możemy liczyć na przykład na aplikację Zoner Photo Studio X. To jedno z pierwszych narzędzi, które rozpozna pliki HEIF i zapisze w tym formacie.
W przypadku treści wideo format HEVC (inaczej H.265, który jako jeden z pierwszych w aparatach cyfrowych wprowadził kilka lat temu Samsung) jest mniejszym problemem. Tak nagrane filmy można obejrzeć za pomocą odtwarzacza VLC. A jeśli zajdzie potrzeba konwersji można skorzystać na przykład z narzędzia Handbrake, które swoją drogą bardzo dobrze radzi sobie z konwertowaniem i optymalizacją rozmiaru wszelkich plików wideo/filmowych.
Źródło: Inf. własna
Komentarze
5dlaczego wszyscy muszą polecać to niestabilne, powolne padło, które nie potrafi nawet poprawnie wyrenderować napisów?
HEVC to standard, poradzi sobie z nim każdy odtwarzacz (no dobra, upośledzony allplayer może mieć problemy, ale kogo to obchodzi?), gorzej jak mocy zabraknie (ale tu VLC tylko pogorszy sytuację)