KL110 i KL130 to najnowsze inteligentne żarówki LED firmy TP-Link. Spójrzmy, co oferują i czym różnią się od poprzedniczek.
Swego czasu testowaliśmy inteligentne żarówki TP-Link. Okazało się, ze to naprawdę ciekawe gadżety, które pozwalają tchnąć nowe życie w mieszkanie. Producent doszukał się kilku rzeczy, które można by poprawić i owocem tego są debiutujące na polskim rynku modele KL110 i KL130.
10-watowe inteligentne żarówki LED TP-Link KL110 i KL130 o mocy światła sięgającej 800 lumenów pozwalają z poziomu smartfona regulować jasność, a ta druga – także zmieniać temperaturę barwową (od 2500 do 9000K) i wybierać kolor. Dzięki temu zawsze można uzyskać nastrojową atmosferę na romantyczny wieczór, półmrok idealny do oglądania emocjonującego filmu czy też jasne środowisko do pracy.
Oprócz tych ręcznych ustawień, żarówki oferują również tryby automatyczne. Jasność i kolor światła mogą dzięki temu dostosowywać się do aktualnej pory dnia. Dodatkowo włączać i wyłączać światło można z każdego miejsca na świecie, co docenią zapominalscy i ci, którym zależy na redukowaniu kosztów.
Jeżeli już jesteśmy przy kosztach, w aplikacji można także na bieżąco monitorować zużycie energii. Producent przekonuje zaś, że jego nowe żarówki cechują się o 80 proc. mniejszym poborem prądu niż zwykłe o tej samej jasności.
„Używając żarówek od TP-Link nie tylko zbudujesz odpowiedni klimat, wyeksponujesz walory wnętrza, obniżysz zużycie energii, ale także… odstraszysz złodzieja” – dodaje producent, zwracając uwagę na funkcję harmonogramu, pozwalającą symulować obecność domowników w mieszkaniu.
Czym zaś w ogóle KL110 i KL130 różnią się od poprzedników? Przede wszystkim są tańsze (odpowiednio 100 i 150 zł), a przy tym mają być bardziej trwałe (dzięki wyższej klasy podzespołom) i cechować się stabilniejszym połączeniem bezprzewodowym. Odświeżona i unowocześniona została także ich stylistyka.
Źródło: TP-Link
Warto zobaczyć również:
- Amazfit Stratos 3 - stylowo, funkcjonalnie i (całkiem) niedrogo
- Garmin Fenix 6, czyli jak ulepszyć świetny zegarek sportowy
- Koncepcyjny Amazfit X z zakrzywionym ekranem
- Sportowy smartwatch na co dzień? Oto Fitbit Versa 2
- Nowy Amazfit GTS wygląda niemal jak Apple Watch
- Porty USB zawsze pod ręką z listwą EVER SPIN USB
- Przenośny projektor i głośnik Bluetooth w jednym - oto BenQ GV1
Komentarze
9