Inteligentne wózki na zakupy pozwalają uniknąć kolejek - potwierdza to 94% konsumentów używających technologii ZeroQs
ZeroQs to polska firma technologiczna, która za cel postawiła sobie zrewolucjonizowanie sposobu w jaki robimy zakupy.
Dziś nikt nie chce stać w kolejkach – konsumenci coraz bardziej cenią sobie wygodę i komfort, zwracając uwagę nie tylko na lokalizację i asortyment sklepu, ale przede wszystkim na oszczędność czasu i pozytywne doświadczenia zakupowe. Z drugiej strony, sieci handlowe oraz mniejsze sklepy na całym świecie stale się rozwijają, starając się przyciągnąć jak najwięcej klientów. W tym kontekście, innowacyjne rozwiązania technologiczne, takie jak inteligentne wózki na zakupy oferowane przez ZeroQs, stają się przyszłością handlu detalicznego.
Materiał sponsorowany przez ZeroQs
Wygoda i oszczędność czasu priorytetami współczesnych konsumentów
Doświadczenie zakupowe to suma wszystkich wrażeń, jakie klient czerpie podczas wizyty w sklepie. Każdy aspekt, od momentu wejścia, przez poruszanie się po sklepie, aż po dokonanie płatności, ma znaczenie. Układ wnętrza, sposób prezentacji produktów, jakość obsługi, sprawny proces rozliczenia i atmosfera – wszystko to kształtuje końcowe odczucie z zakupów. Jednak nawet jeśli cały proces będzie doskonały, czas spędzony w długiej kolejce do kasy może znacząco zredukować poziom pozytywnych wrażeń. Badanie firmy Waithwale1 wyraźnie pokazuje, że aż 82% klientów unika sklepów, gdzie muszą czekać w kolejkach, a aż 40% konsumentów zdecyduje się zrezygnować z zakupów lub wybierze konkurencyjny sklep, jeśli natrafi na zbyt długie oczekiwanie przy stanowisku płatniczym. Ten problem miały rozwiązać kasy samoobsługowe, jednak trudno zgodzić się z twierdzeniem, że w pełni spełniły swoje zadanie. Zamiast usprawniać zakupy, nierzadko zwiększają frustrację klientów z powodu licznych usterek technicznych wymagających interwencji personelu. Dodatkowo, według BBC2, kradzieże związane z użytkowaniem kas samoobsługowych mogą być nawet dwukrotnie częstsze niż w sklepach obsługiwanych przez personel. W efekcie największe sieci handlowe wycofują się lub ograniczają wykorzystanie tego rozwiązania, czego przykładem jest Walmart, który jak donosi CX Dive3, stopniowo wycofuje kasy samoobsługowe z niektórych sklepów, a w innych wprowadza ograniczenia dostępu, umożliwiając korzystanie z tej opcji jedynie członkom programu lojalnościowego Walmart+.
Polska firma znalazła sposób na zlikwidowanie kolejek w sklepach
ZeroQs, założony przez Jarosława Kaczmarczyka i Tomasza Brulińskiego, opracował innowacyjne rozwiązanie, które skutecznie adresuje największe problemy właścicieli oraz klientów sklepów detalicznych. Inteligentne wózki na zakupy, wyposażone w skaner kodów kreskowych, ekran dotykowy oraz moduł płatności, umożliwiają klientom samodzielne dokonywanie całego procesu zakupowego bez potrzeby angażowania obsługi sklepu. Sam proces jest wyjątkowo prosty. Inteligentny wózek ZeroQs pozwala klientom skanować produkty podczas umieszczania ich w wózku, dzięki czemu są one natychmiast dodawane do rachunku, bez potrzeby ponownego skanowania przy kasie. Po skompletowaniu zakupów użytkownik podchodzi do specjalnego stanowiska, gdzie w ciągu kilkunastu sekund dokonuje płatności i omijając wszelkie kolejki, opuszcza sklep. Z perspektywy sieci handlowych, wbudowane systemy wagowe i wizyjne pomagają uniknąć błędów ludzkich oraz zapobiegać kradzieżom poprzez stałe monitorowanie zawartości koszyka. Jednocześnie, nadzorując stany magazynowe w czasie rzeczywistym, co docelowo generuje oszczędności.
Co o takim rozwiązaniu myślą klienci sklepów?
Zespół ZeroQs, chcąc poznać opinie użytkowników wózków, przeprowadził badanie na grupie klientów sklepów, gdzie rozwiązanie zostało już wdrożone. Wyniki badania pokazały, że ponad 94% klientów uważa, że szybkość realizacji zakupów wzrasta, a 95% klientów opisuje swoje wrażenia z korzystania z tej technologii jako pozytywne.
Uważamy, że potrzeby sieci handlowych i konsumentów są ze sobą powiązane i można je zaspokoić tym samym rozwiązaniem - inteligentnym wózkiem na zakupy. Sieci handlowe potrzebują technologii, która nie tylko poprawi całe doświadczenie zakupowe klientów, ale także będzie kolejnym krokiem w ewolucji zakupów, oferując rozwiązanie, które, w przeciwieństwie do kas samoobsługowych, ograniczy udział personelu i pozwoli lepiej zarządzać czasem pracowników. Konsumenci natomiast pragną wygodnych zakupów, bez kolejek i frustracji wynikających z przepełnionych stanowisk płatniczych, zarówno tych tradycyjnych, jak i samoobsługowych. - komentuje Jarosław Kaczmarczyk, CEO ZeroQs Nasze rozwiązanie jest już dostępne w wybranych sklepach sieci Społem i Detal Centrum, a do tego ciągle poszukujemy nowych partnerów do współpracy. Badania, które przeprowadziliśmy, utwierdzają nas w przekonaniu, że nasze działania mają ogromny sens, a potencjał do usprawnienia procesów zakupowych jest ogromny. W przeciwieństwie do tradycyjnych kas samoobsługowych, nasze rozwiązanie nie wymaga dużych inwestycji, ponieważ inteligentne wózki mogą być wynajmowane sieciom handlowym w modelu subskrypcyjnym - dodaje Kaczmarczyk
Jarosław Kaczmarczyk, CEO ZeroQs, materiał partnera
Obserwowane przemiany w sektorze handlu detalicznego stwarzają młodym firmom technologicznym szanse na udoskonalenie procesów, które przez wiele lat pozostawały niezmienione. Ewoluujące zachowania zakupowe klientów, wady obecnych rozwiązań, takich jak kasy samoobsługowe, oraz rozwój technologii sprawiają, że codzienne wizyty w sklepie mogą w przyszłości wyglądać zupełnie inaczej, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W erze digitalizacji i rosnących oczekiwań konsumentów, sklepy muszą wprowadzać innowacje, aby prosperować i się rozwijać. Między innymi dlatego inteligentne wózki sklepowe ZeroQs cieszą się zainteresowaniem i zostały wdrożone już m.in. przez sieć sklepów Detal Centrum czy Społem.
Materiał sponsorowany przez ZeroQs
1 https://bit.ly/3WuKHDk
2 https://bbc.in/49zdM3H
3 https://bit.ly/3XaZbJ4
Komentarze
9Był skaner do pobrania przy wejściu po zeskanowaniu kody z apki Tesco i można było wszystko załatwić ekspresowo. Nie pamiętam tylko, czy trzeba było podchodzić do kasy celem finalizacji transakcji, czy można było płacić z komórki. (A może były to oddzielne specjalne kasy na to?)
Od tamtej pory dziwię się, że żaden market tego nie wprowadził.
Niestety nie słyszałem by ktoś to zrealizował praktycznie.
druga rzecz, przed kasami kolejki, i oczywiście otwarta co 5ta kasa. to da się zaorać wyłącznie restrykcyjnym prawem. jak sklepowi za takie coś dowali się karę, to szybko znajdzie kasę na zatrudnienie kasjerów aby kolejek nie było.
w takich niemczech, tuż obok nas, jak jest przy kasie kolejka 3ch kupujących, to już jest *dużo*, i klienci najzwyczajniej zaczynają omijać taki sklep w którym marnuje się swój cenny czas. po prostu w niemczech prawo jest tak skonstruowane, że hipermarketowi bardzo trudno jest walczyć o klienta z małymi sklepikami. u nas sklepik jest na przegranej pozycji, bo tutaj nie ma prawa które dla nas jest niewidoczne. nie ma takiego obowiązku, aby hurtownik czy producent sprzedawał daną rzecz w równej cenie, bez względu czy to sklepikarz, czy hipermarket.
Pokiego grziba zwykłemu Kowalskiemu ynteligetny wuzek jest potrzebny?
Won z tym do biedry i lidla a nie tu portalu ktory ma pisać o iphonach!!!