Administracja Bidena będzie chciała zmusić kopaczy kryptowalut do ujawnienia emisji zanieczyszczeń
Portal The Verge ujawnił list Partii Demokratycznej USA do Departamentu Energii i Agencji Ochrony Środowiska. Politycy naciskają tam na ujawnienie przez firmy kopiące kryptowalutę, ile energii zużywają oraz jaka jest wysokość ich emisji gazów cieplarnianych.
Górnicy bitcoinów pod lupą rządu
Agencje federalne w Stanach Zjednoczonych mogą zmuszać firmy wydobywające kryptowalutę do ujawnienia ich emisji gazów cieplarnianych i zużycia energii elektrycznej. Kopalnie kryptowalut w ciągu ostatnich kilku lat mocno rozrosły się w USA, jednak brak solidnych danych na temat ich wpływu na sieć energetyczną i krajowe cele klimatyczne.
Demokratyczni kongresmeni naciskają na federalne agencje, aby wykorzystywały swoje uprawnienia i przyspieszyły plan zbierania raportów emisji i zużycia energii od kopalń kryptowalutowych. Według listu polityków jest to kluczowy krok dla powstrzymania rosnących zanieczyszczeń, które generuje ten przemysł (Niedawny krach na rynku kryptowalutowym korzystnie wpłynął na środowisko, ale cyfrowe aktywa znów zyskują na wartości).
Wzywamy do korzystania z tych organów w celu jak najszybszego wdrożenia obowiązkowego systemu ujawniania informacji
Kongresmeni chcą trzymać rękę na pulsie
Departament Energii i Agencja Ochrony Środowiska posiadają upoważnienie do żądania emisji i zużycia energii przez górników kryptowalut. W swoim liście członkowie Kongresu proszą każdą z agencji o podanie terminów, w których planowane jest rozpoczęcie korzystania z tych uprawnień i zbieranie konkretnych informacji. Demokraci próbowali uzyskać te dane już w zeszłym roku bezpośrednio od firm. Kilka z nich dostarczyło co prawda pewne informacje, jednak były one wybiórcze i niepełne. Zachęciło to kongresmenów do zwrócenia się do agencji federalnych.
Zdaniem członków Kongresu siedem kopalń kryptowaluty jest w stanie wykorzystać łącznie ponad 1 gigawat energii, a więc niemal tyle ile wszyscy mieszkańcy Houston. Chociaż nie ma jeszcze konkretnych danych na temat tego, jakie zanieczyszczenie generują te firmy, to wstępne szacunki wyglądają przytłaczająco. Wrześniowy raport Białego Domu w tej sprawie mówi, że prawdopodobnie przemysł kryptograficzny w USA zużywa tyle samo energii, co wszystkie komputery osobiste w kraju razem wzięte. Demokraci mają nadzieję, że Agencje federalne zmuszą kopalnie kryptowalut do bardziej ekologicznych rozwiązań i energooszczędnych opcji.
źródło: theverge
Komentarze
19Nie bronię tutaj krypciaży, niech płoną.
Redakcja benchmarka powinna płacić wysokie kary za każdy artykuł, bo ludzie czytając je zużywają energię i emitują gazy. A teraz po dodaniu multum reklam samo wczytywanie ich i przewijanie generuje marnotrawstwo energii.
Oczywistą oczywistością jest ze Rosja nie przedłuży tego traktatu i zacznie budować nowe bomby atomowe. W tymsamym czasie dojdzie do jeszcze większego zbliżenia Rosji z Chinami i pomimo ze się za bardzo nie lubią obecna sytuacja geopolityczna zmusi ich do tego.
Wtedy konflikt nuklearny bedzie bliżej niż sie wydaje.
USA od czasów Trumpa za dużo sobie pozwalają na arenie międzynarodowej a Bidon ta politykę kontynuuje ale sie przeliczy i to ostro bo Rosja i Chiny nie nastawia policzka do bicia a wręcz przeciwnie przejdą do kontrataku i USA padną na kolana.
A Unia nie pomoże USA bo prawda jest taka ze Europa prócz UK nie ma armii a NATO jest słabe bo w Europie zamiast na zbrojenia pieniadze przez lata szły na tęczowych przez co armie większości krajów maja przestarzały sprzęt a nowoczesnego uzbrojenia jest tyle co kot napłakał.