Wersja Pro bardzo popularnego zegarka Huawei Watch GT 2 jawi się jako produkt bardziej ekskluzywny i niewątpliwie droższy. Co jednak decyduje o tym, że jest on Pro? Zaczynamy poszukiwania odpowiedzi na to pytanie.
Mówi się, nie oceniaj po okładce i jeśli tę maksymę zastosowalibyśmy do opakowania Huawei Watch GT2 Pro to byłaby ona jak najbardziej na miejscu. Pudełko jest bowiem dokładnie takie samo. Nawet sam zegarek na pierwszy rzut oka wygląda podobnie dla oka, ale widać, że jest w nim coś Pro.
Poniżej pierwsze wrażenia po kilku godzinach użytkowania Huawei Watch GT 2 Pro. Na kolejne poczekacie, aż akumulator choć trochę się rozładuje. Bo pod tym względem jest tak samo jak w Huawei Watch GT 2 czt Watch GT 2e.
Huawei Watch GT 2 Pro - dlaczego jest taki Pro
Charakter Pro czuć, ale nie widać od razu. Decyduje o nim:
- szafirowe szkło na ekranie, które zakończone jest delikatnym ścięciem stanowiącym w przejście w materiał koperty, zastanawia mnie tylko to, czy aby ramka wokół wyświetlacza nie jest za duża, ale jest przecież taka sama jak w poprzedniku
- tytanowa solidna koperta z dwoma przyciskami, tak samo umieszczonymi jak w GT 2, ale wykończonymi ryflowaniem, które sprawia że fajnie się o nie zahacza opuszkami palców, mocowanie wymiennych pasków jest z kolei takie jak w GT 2e (to mi się podoba)
- ceramiczny spód koperty, błyszczący i palcujący się, ale to i tak nieistotne, bo kto go ogląda na co dzień jak nie mój nadgarstek
Od razu pomyślałem sobie, że naładuję Watch GT 2 Pro, ale wpakowała mi się aktualizacja, a potem okazało się, że przecież tu nie ma styków do ładowania. Jak to, przecież w zestawie jest ładowarka, tylko jakaś taka dziwna, też bez styków.
Huawei Watch GT 2 Pro - smartwatch ładowany bezprzewodowo i tylko w ten sposób
Ja to już wiedziałem, ale trzeba o tym wspomnieć. Huawei Watch GT 2 Pro naładujemy bezprzewodowo i tylko bezprzewodowo. Na szczęście nie musimy szukać takiej ładowarki w naszych zapasach, wszystko jest w komplecie. Ciekawe czy ta ładowarka do zegarka poradzi sobie z ładowaniem smartfona. Doraźnie oczywiście.
Ładowanie bezprzewodowe. Ach jakże mi go brakowało
Producenci zegarków typu smart starają się, by ich dzieła działały jak najdłużej na jednym ładowaniu. Huawei radzi sobie tu bardzo dobrze, bo wytrzymuje aż dwa tygodnie przy regularnym używaniu, a około 30 godzin przy włączonym GPSie. Rozbieżność duża, ale to i tak świetne osiągi.
Po ładowarkę sięgałem więc rzadko, ale gdy to już miało nastąpić, to czyniłem to z każdym razem coraz bardziej niechętnie. Ładowarka bezprzewodowa jest remedium na moje narzekania, choć samo ładowanie znacząco inaczej nie wygląda. Tyle, że nie musimy celować stykami zegarka w piny ładowarki.
Dużo przyjemniejszą konsekwencją ładowania bezprzewodowego jest fakt, że do ładowania Huawei Watch GT 2 Pro użyjemy także innych ładowarek bezprzewodowych, a także smartfona z funkcją bezprzewodowego ładowania zwrotnego.
Oprogramowanie podobne, ale od razu zauważyłem nowe funkcje
Oprogramowanie zegarka, jak i sterującej aplikacji Huawei Zdrowie na telefonie, nie uległo zmianom pod względem układu i rozmieszczenia funkcji. Dlatego jeśli znacie poprzednie modele Watchy, albo chcecie przesiąść się z GT 2 czy GT 2e, to od razu załapiecie o co chodzi.
Bardzo spodobała mi się domyślna tarcza zegarka, podkreślająca styl, ale też inne tarcze, które można pobrać i zainstalować z aplikacji Huawei Zdrowie. Widać, że z każdą generacją Watchy dostajemy coraz ciekawsze tarcze, które są funkcjonalne i przyjemne w odbiorze. Wciąż jest wiele tarcz, które nijak mi się nie chcą podobać, ale wybór tych „dobrych” jest coraz większy.
Podczas parowania, zegarek poprosił mnie o zgodę na przesyłanie zdjęć. Oho, będę mógł je sobie przeglądać, pomyślałem. I faktycznie, można do pamięci zegarka wgrać kolekcję fotografii, z którą nie chcemy się rozstawać. Najszybciej zrobimy to korzystając z nowej funkcji One Hop. Znawcy sprzętu Huawei wiedza, że to sposób na dotykowe i natychmiastowe przesyłanie zdjęć pomiędzy urządzeniami. W tym celu w galerii telefonu zaznaczam wybrane fotografie, aktywuję funkcję w zegarku, którym dotykam do telefonu. I po chwili mam galerię na nadgarstku.
Huawei Watch GT 2 Pro nie zrobimy jeszcze zdjęć, ale możemy tak jak poprzednio użyć go jako zdalnego wyzwalacza. Gdy pierwszy raz używałem GT 2 złościło mnie, że wyzwalanie działa tylko z opóźnieniem czasowym. Teraz jest dodatkowa ikonka, która pozwala wybrać, albo spust natychmiastowy, albo samowyzwalacz 2 lub 5 sekund.
No to ja teraz czekam w kolejnej wersji oprogramowania na opcję regulacji czasu ekspozycji i ISO. Oprogramowania, bo to funkcje zależne tylko od wersji firmware, które mogą też trafić na inne modele zegarków (a może trafiły, tylko jeszcze tego nie wiem).
Lista aktywności sportowych znacząco się nie zmieniła, podobno znajdziemy na niej teraz golf i sporty narciarskie. W golf nie gram, choć mam niedaleko odpowiednie poletko, a na zimę przyjdzie jeszcze trochę poczekać.
Zegarek jest szybszy, ale nie dlatego, że więcej waży
Dowcipnisie sprawdzają szybkość sprzętów, testując jak długo spadają one z 10 piętra. Huawei Watch GT 2 Pro jest masywniejszy niż Watch GT 2 czy GT 2e, ale to zwiększona pojemność RAM do 32 MB decyduje o jego szybszej pracy. Istotnie daje się to zauważyć od samego początku.
Huawei Watch GT 2 Pro - dwa warianty, jedna cena
Smartwatch dostępny będzie w dwóch wersjach. Klasycznej z fluoroelastomerowym paskiem i sportowej z paskiem skórzanym. Pierwszy w kolorze ciepłego srebra, drugi tytanowym. Cena obu modeli Huawei Watch GT 2 Pro wynosi 1399 złotych.
Tyle zapłacicie od października. W przedsprzedaży przez dwa tygodnie września do zegarka za symboliczne 1 zł dołączone będą słuchawki Freebuds 3i. To po to by wygodnie słuchać muzyki z zegarka, rozmawiać bez używania dłoni, albo reagować na zalecenia wbudowanego trenera. Ale to potrafił już Huawei Watch GT 2.
Źródło: inf. własna, Huawei
Więcej na temat produktów Huawei:
- Huawei udanie wchodzi do świata audio wysokiej klasy - test Sound X
- To czas na tanie 10 calowe tablety - Huawei MatePad T10s i T10
- Huawei MateBook 14 z topowymi procesorami AMD Ryzen 4000 - to nie jest kolejny laptop dla graczy
Komentarze
8W końcu krok w dobrą stronę. tego mi brakowało w zegarkach Huawei.
Czy można dodawać aplikacje/widgety?