Serce gogli Hololens 2 Microsoftu – HPU – otrzyma do pomocy koprocesor SI, która pozwoli na analizę wizualnych danych bezpośrednio w urządzeniu.
Na razie o goglach HoloLens i ich możliwościach mówimy głównie w trybie przypuszczającym. Microsoft zdaje się jednak robić wiele w tym kierunku, by potencjał drzemiący w samym pomyśle mógł być wykorzystany w rzeczywistości.
Gigant z Redmond zapowiedział, że druga generacja „serca” gogli HoloLens, którym jest HPU (Holographic Processing Unit), będzie miała do pomocy koprocesor SI (SI – sztuczna inteligencja). Będzie to jednostka, której zadaniem będzie analiza wizualnych danych bezpośrednio w urządzeniu, co pozwoli zaoszczędzić czas, który aktualnie „tracony” jest na przesyłanie tych informacji do chmury.
Firma Microsoft (która zaprojektowała, ale nie będzie zajmowała się jego produkcją) zapowiada, że koprocesor SI pozwoli znacząco poprawić wydajność gogli HoloLens drugiej generacji i że zostanie to osiągnięte bez negatywnego wpływu na mobilność urządzenia. Gigant rozumie przez to, że dodanie tego elementu ani nie zwiększy wagi gadżetu, ani też znacząco nie skróci czasu pracy na akumulatorze.
Sztuczna inteligencja pracująca bezpośrednio w urządzeniu oznacza przede wszystkim większą efektywność, ale także możliwość poprawnego działania (przy częściowo ograniczonej funkcjonalności) nawet bez dostępu do Internetu. Przy okazji takie rozwiązanie ma również wpływ na zwiększenie prywatności, ponieważ dane nie opuszczają urządzenia.
„Wbudowanie” sztucznej inteligencji w urządzenie można zrealizować na dwa sposoby. Pierwszy polega na tworzeniu sieci neuronowych, a drugi właśnie na tworzeniu niestandardowych procesorów. Na pierwsze postawiły między innymi firmy Google i Facebook, podczas gdy własne jednostki (na co zdecydował się Microsoft) tworzą ARM i Qualcomm (a krążą też słuchy, że i Apple pracuje nad koprocesorem SI – do iPhone’a).
Koprocesor Microsoftu zostanie zintegrowany z HPU 2.0 – sercem gogli HoloLens 2. Obsłuży ono dane z wszystkich czujników znajdujących się na pokładzie urządzenia, które to następnie przeanalizuje wspomniany koprocesor. Kiedy to wszystko nastąpi – na razie nie wiadomo. Mówi się jednak, że nowa wersja gadżetu ma ujrzeć światło dzienne w bliżej nieokreślonym dniu 2019 roku.
Źródło: Microsoft Research, The Verge, inf. własna
Komentarze
2