Okazuje się, że aktorski film Ghost in the Shell ze Scarlett Johansson ma naprawdę wiele wspólnego z oryginalnym anime sprzed dwudziestu lat.
Kilka dni temu w sieci pojawił się zwiastun filmu zatytułowanego Ghost in the Shell – hollywoodzkiej, aktorskiej wersji anime z 1995 roku. Ale czy obie produkcje naprawdę mają ze sobą coś wspólnego poza tytułem i przedstawianą opowieścią? Okazuje się, że tak – i to całkiem sporo.
Opublikowany przez Paramount Pictures zwiastun zawiera krótkie scenki, stanowiące swego rodzaju wprowadzenie do historii opowiadanej w Ghost in the Shell. Każdy fan dwudziestoletniego już anime szybko zauważy, że reżyser postarał się o to, by wiernie przenieść sceny rysunkowej opowieści do prawdziwego świata.
Przygotowaliśmy porównanie zwiastuna z oryginalnym anime. Zobaczcie i przekonajcie się sami, jak duże jest podobieństwo:
Film Ghost in the Shell trafi do kin pod koniec marca 2017 roku. W roli głównej występuje Scarlett Johansson, której towarzyszą między innymi Michael Pitt, Juliette Binoche i Takeshi Kitano. Reżyseria została powierzona Rubertowi Sandersowi, a scenariusz napisali Jamie Moss i Jonathan Herman. Czekacie?
Źródło: Paramount Pictures, inf. własna
Komentarze
27Scarlet wręcz się ośmiesza gdy podczas tej chwili rozmowy drgnęła jej mimika twarzy która zamiast być lekkim nie wymuszonym tikiem [jeśli o to reżyserowi chodziło] wyglądało jak wymuszanie i imitowanie speszenia :|
Jej wygląd?
porażka
Jej gra?
po trailerze osądzam że też porażka,
efekty wizualne?
Spodziewałem się czegoś więcej.
Make Human?
Porażka! nie wiem kto wpadł na durny pomysł próbowania kryptocenzurowania filmu z targetem Adult. [brak słynnych sutków to już przesada do kwadratu]
Batou?
A tam był Batou? bo wybaczcie ale ten wypłosz z monetami w oczach do Batou się nie umywa, bliżej mu do broni-X aniżeli człowieka armii. W rolli Batou już nawet Sylwester Stalone by lepiej wyglądał.
Togusy nie zauważyłem
Aramaki?
Boże, lubię Kitano, za kilka dobrych ról, ale tutaj wygląda on słabo, nawet bardzo słabo - mam skromną nadzieję że tylko na trailerze, bo aktorsko to on by zjadłby połowę obsady tego filmiku.
Kuze - o ile to on na tym trailerze to ciężko wyczuć czy będzie coś z niego.
Ishikawa - Porażka po całości [na trailerze go nie widać ale wystarczyło mi to kogo obsadzili].
Laleczki z GITS 2 - porażka, tam miały ten swój charakter a tutaj wyglądają jak zwykłe animowane pacynki z programu 3D bez duszy.
W całości wręcz przesadnie czuje się Hamerykańskość która wylewa się z ekranu zabijając całe piękno GITS.
Wątek yuri?
Rozwalili mnie :P Boże chcieli się za to zabierać to powinni to zrobić porządnie, a tak trąci mi to kiczem - zresztą tego typu wątków nie wpycha się do trailerów bo psują wstępną ocenę filmu.
Hamburgery będą wniebowzięte, Europejscy fani będą zdegustowani, japońscy fani będą wściekli jak nasi rolnicy po odebraniu dopłat. Wybielili co się dało, szczernili co się dało ten film to będzie kaszana do potęgi setnej.
Do kina nie pójdę [choć miałem pierwotnie taki zamiar], bo uważam że w połowie seansu bym wyszedł tak zdegustowany że wybaczcie ale pewnie bym rzucił soczystym przekleństwem na zmarnowany czas który można by poświęcić na inną produkcję.
https://www.youtube.com/watch?v=8Pk9yNy-kig
https://www.youtube.com/watch?v=bc53Hya6iO0