Rockstar przypomniał sobie o Polsce
Gry Rockstar Games to najlepsze produkcje w swoich gatunkach. Mają tylko jedną wadę: Rockstar od dawna ignoruje fakt, iż około 50 milionów ludzi na świecie posługuje się językiem polskim.
Dlatego fani gier takich jak GTA IV, Red Dead Redemption albo L.A. Noire musieli znać chociaż podstawy języka Szekspira (choć w mocno 50Centowej wersji) by zrozumieć fabułę tych świetnych produkcji. Ale wygląda na to, że idą zmiany na lepsze.
"Daj ać, ja pobruszę, a ty przemaluj furę"
Na swojej stronie internetowej Rockstar ogłosił bowiem, że poszukuje testerów jakości języka polskiego, który będzie implementowany do nowych produkcji studia. Wydaje się wysoce prawdopodobne, że prócz aplikacji mobilnych w tym gronie znajdą się hity w bliższej i dalszej perspektywie: GTA V, Max Payne 3 czy Bully 2.
Z ogłoszenia nie wynika natomiast kto miałby grę tłumaczyć zanim zostanie przetestowana. Tym samym nie wiemy czy firma ma Polaków w swojej ekipie czy też tłumaczeniami zajmie się Cenega (polski wydawca), zaś Rockstar szuka "swoich zaufanych ludzi", którzy zweryfikują ciężką pracę naszych rodaków.
Wygląda na to, że odpowiedzi na te pytania poznamy dopiero za jakiś czas (jeśli wierzyć plotkom - może już w czerwcu). Jeśli jednak zjada was niecierpliwość, a z językiem polskim radzicie sobie całkiem nieźle, zawsze możecie zaoferować swoje usługi Rockstarowi już teraz.
Więcej o grze Grand Theft Auto V:
- Zobacz trailer zapowiadający GTA V
- GTA V: gra zapowiedziana, szczegóły od listopada
- Gry z przyszlości: GTA V
- GTA V w rok sprzeda 25 mln egzemplarzy
- Kogo spotkamy w GTA V?
Źródło: rockstar
Komentarze
52Ja wątpię w zdolności polonistyczne dzisiejszej młodzieży. Wystarczy pójść na podwórko, wejść na popularne portale społecznościowe
Ale jak widze np "rozpocznij gre/zapisz" zamiast "start game/save" to wole zeby grala byla jednak po angielsku.
Więc mamy 30mln potencjalnych osób, które używają tylko polskiego, ale jak odejmiemy osoby uczące się, bądź te, które się uczyły angielskiego to wyjdzie nam bardzo mała grupa, która nie jest ostatecznym odbiorcą tej gry.
GTA nie jest grą, która wymaga tego, żeby była po Polsku, nawet przez to może stracić dużo "smaczków" (w GTA jest pełno gry słów, która stanie się bez sensu po przetłumaczeniu), poza tym wiele "smaczków" nawiązuje do USA, których Europejczycy raczej nie zrozumieją. Tak czy inaczej jest to wyjałowienie gry, więc spolszczenie może co najwyżej zaszkodzić.
Jak dla mnie niech gnoje wezmą się do nauki, bo nikt(!) nie potrzebuje GTA po Polsku.
Co innego z grami RPG, gdzie znajomość obcego języka nie zawsze wystarcza do zrozumienia wszystkiego - tak czy inaczej jestem przeciwko spolszczeniom do gier.
Postal2 z dubbingiem to porażka.
Ja za dobrze nie znam angielskiego a nie mam zamiaru kupować gry za 150 zloty (pc) i nie rozumieć fabuły.
zwykle wkurzało mnie czekanie na nieoficjalne spolszczenia do gier rockstara ;)