Google Play Protect jednak nie daje rady - warto zainstalować antywirusa
Jeśli chcecie mieć pewność, że aplikacje nie zainfekują waszych smartfonów z Androidem, powinniście pomyśleć o instalacji jakiegoś programu zabezpieczającego. Sam Google Play Protect pomaga, ale do konkurencji mu daleko.
Nieco ponad rok temu na smartfonach z Andoidem pojawił się Google Play Protect – system, którego zadaniem jest wykrywanie i eliminowanie potencjalnie szkodliwych aplikacji. Niedawno gigant z Mountain View pochwalił się, że rozwiązanie sprawdza się doskonale, a automatyczne sprawdzanie 50 miliardów programów każdego dnia zaowocowało usunięciem 39 milionów możliwych szkodników. Być może jednak wcale nie jest aż tak pięknie.
To nie tak, że Google Play Protect w rzeczywistości nie pomogło usunąć prawie 40 milionów potencjalnie szkodliwych aplikacji. To jest fakt, ale wyniki ostatniego testu AV-Test pokazują, że można było zatroszczyć się o użytkowników znacznie lepiej. Innymi słowy: rozwiązanie to jest niezłe, ale daleko mu do skuteczności oferowanej przez konkurencję.
Eksperyment polegał na tym, że rozmaitym narzędziom przedstawiono 9500 świeżo zainfekowanych aplikacji i 8500 programów ze złośliwym kodem zidentyfikowanym 2 tygodnie wcześniej. System Google Play Protect zakończył swoje próby ze skutecznością odpowiednio 56,8 i 61,5 proc. To nie tylko najgorszy wynik w całej stawce, ...to tragiczny wynik. Zresztą spójrzcie sami:
Jak widać, Google Play Protect nie pozwala czuć się bezpiecznie, ale praktycznie jakikolwiek antywirus może już dać różnicę. Jak mówi Robert Dziemianko z G DATA, a więc dostawcy jednego z tych programów, który okazał się szczególnie dobry, „warty podkreślenia jest fakt, że badanie przeprowadzane były przez niezależny instytut badawczy, dzięki czemu użytkownicy mają 100% pewności, że za wynikami stoją twarde dowody w postaci liczb i efektów”.
Warto więc zainstalować oprogramowanie zabezpieczające, wybierając któreś z listy albo też wspomagając się naszym zestawieniem: najlepszy darmowy antywirus na Androida.
Źródło: AV-Test, G Data. Ilustracja: gfkDSGN/Pixabay (CC0)
Komentarze
5"Moim zdaniem te te wszystkie wirusy czy inne zagrożenia na telefony to jakiś pic na wode...
Wszystkie newsy o wirusach czy innych programach które "zagrażają" naszym telefonom okazują sie być jakimiś aplikacjami którym użytkownik dał wszelkie prawa dostępu w telefonie bez sprawdzenia czego żąda + pobiera je w jakimś dziwnym miejscu.
Jak użytkownik sie postara to i nawet najlepszy antywirus mu nie pomoże i i tak sobie udupi tak jak napisałeś, wystarczy troche pomyśleć skąd i co pobieram."
Kolejny wpis tworzący problem który sami sobie sprawiamy po co w niektórych aplikacjach uprawnienia do wszystkiego ... Chyba widać ze pobierajac przykładowo aplikacje do oglądania filmów nie będe w niej potrzebował uprawnień do wykonywania połączeń kontaktów czy gps...
Google Play Protect to porażka na pełnej linii.
To jakaś pomyłka, ktoś nie zrozumiał czym jest ten system.
Google Play Protect nie ma na celu chronić użytkowników tylko Googa.