E-maile z błędami wyglądają nieprofesjonalnie. Gmail pomoże nam dostrzec je wszystkie (i za pomocą kilku kliknięć wyeliminować).
Nieco ponad rok temu Gmail doczekał się odświeżenia – oprócz bardziej przejrzystego interfejsu klient pocztowy Google doczekał się także kilku nowych funkcji. Jedną z nich było „inteligentne tworzenie wiadomości”, czyli oparte na sztucznej inteligencji rozwiązanie, które sugeruje ciąg dalszy treści e-maila, aby przyspieszyć jego pisanie. Wkrótce dołączy do tego kolejna ciekawa funkcja – tym razem dla osób, które wolą pisać samodzielnie, ale zdarza im się robić byki.
O co chodzi? Ano o automatyczną korektę najczęściej popełnianych błędów ortograficznych oraz wykrywanie i podkreślanie pomyłek związanych pisownią lub z gramatyką. Zmiany wprowadzane w pierwszym przypadku będą wyróżniane na czerwono, a te drugie – na niebiesko. Po kliknięciu pojawi się podpowiedź, jak należy poprawić zdanie, aby było napisane prawidłowo. Dodajmy, że obie opcje będą domyślnie włączone.
„Te funkcje pozwolą ci też pisać i edytować wiadomości z większą pewnością, nawet wtedy, gdy dopiero uczysz się języka” – dodała firma Google w oficjalnym komunikacie. W nim też wytłumaczyła, że całość będzie oparta na sztucznej inteligencji, a konkretnie: uczeniu maszynowym, co oznacza, że z każdym kolejnym dniem powinna stawać się coraz lepsza.
Zła wiadomość? Podobnie jak wspomniane „inteligentne tworzenie wiadomości”, nowa funkcja nie będzie w najbliższym czasie dostępna dla osób piszących w języku polskim.
Źródło: Google, Digital Trends
Komentarze
2