Nvidia znalazła rozwiązanie problemów z działaniem kart GeForce RTX 3000
Ostatnie dni nie były najłatwiejsze dla Nvidii – wszystko przez aferę ze stabilnością kart graficznych GeForce RTX 3000. Wygląda jednak na to, że producent uporał się z problemami.
Przypominając, chodzi o problemy ze stabilnością kart GeForce RTX 3000, które miały objawiać się niespodziewanym wyłączaniem gier. Do tej pory podejrzewano, że główną przyczyną jest tutaj nieodpowiednie filtrowanie napięć przez kondensatory na rewersie laminatu.
Część firm wydała oświadczenia w sprawie swoich kart, ale Nvidia wstrzymywała się od komentowania sprawy. Wiemy jednak, że ciągle trwały prace nad znalezieniem przyczyny usterki.
Wczoraj producent udostępnił nową wersję sterowników graficznych - Game Ready Driver 456.55 WHQL, które wprowadzają m.in. poprawę stabilności działania kart graficznych GeForce RTX 3000 w niektórych grach.
Użytkownicy potwierdzają poprawę w działaniu kart RTX 3000
W sieci można znaleźć pierwsze opinie użytkowników, które potwierdzają poprawę w działaniu kart na nowych sterownikach (niektórzy wspominają o całkowitym rozwiązaniu problemów, a niektórzy tylko zmniejszenie częstotliwości występowania awarii).
Jednym z posiadaczy felernej karty jest Brad Chacos z serwisu PC World (otrzymał on inżynieryjną wersję modelu EVGA GeForce RTX3080 FTW3). Redaktor postanowił dokładniej przyjrzeć się sprawie.
Chacos zauważył, że jego model na starych sterownikach (456.38) w momencie awarii potrafił osiągać ponad 2025 MHz. Nowy sterownik zmniejsza szczytowe taktowanie rdzenia do 1980-1995 MHz, dzięki czemu karta nie ma problemów z działaniem. Warto jednak zauważyć, że nowe sterowniki w niewielkim stopniu obniżyły wydajność GPU – w Horizon Zero Dawn osiąga ono 127/128 fps zamiast 129 fps.
Zainteresowani mogą pobrać sterowniki ze strony Nvidii:
Źródło: Nvidia, Reddit, PC World
Zobacz więcej o kartach GeForce RTX 3000:
- Rosjanin chciał komputer z RTX 3090… więc sam go sobie zbudował
- Problemy z kartami GeForce RTX 3000 mogą być poważniejsze niż się wydawało
- GeForce RTX 3090 trafił do sprzedaży - potwierdził się czarny scenariusz Nvidii
Komentarze
38Dlatego w jednych problem ustąpił a w innych jeszcze nie.
Po prostu karty nie rozkrecają trybu boost na maxa. Nie oznacza to ze obniży to ogolnie wydajnosc - wystarczy ze jedna z funkcji która nie obciążała zbyt mocno GPU pozwoli mu się na rozkrecenie do wysokich zegarów i niektore karty będa niestabilne bo fabryka dala im wiecej niz mogą uciągnąc.
Wystarczy tak rozplanować działanie by zajmowała karcie nieco wiecej mocy co spowoduje że nie osiągnie tak wysokiego zegara. Do tego przerzucając moc w jedno miejsce można odciążyć inne co wprowadzi nieco balansu.
To wszystko mozna zrobic z poziomu sterowników.
Z resztą pisałem o tym chyba wczoraj albo przedwczoraj. To tymczasowe rozwiązanie, producenci będa musieli zrewidować ustawienia w swoich biosach i dobrać takie wartosci wszystkich stanów by nie wplywalo to na wydajnosc a jednoczesnie zapewnilo stabilnosc.
Ten 1 fps to w sumie promil.
Ta karta nie powinna osiągac 2025Mhz bo to juz jest granica niestabilnosci po prostu. Gdyby EVGA przetestowala to wczesniej to by tak dobrali wszystko by max bylo powiedzmy 2000Mhz a tak to licznik sie kreci i kreci (bo tak dziala boost).
Naprawa taka jak Trzaskowski naprawiał drzwi taśmą klejącą.
Wybrali najłatwiejszą opcję i najtańszą dla siebie i partnerów.
Co z tego, że wydajnościowo to bardzo niewielki spadek, ale zawsze spadek. Takie rzeczy nie powinny się dziać w produktach tej klasy za taką cenę.
no to czekamy jak NV zacznie znowu kręcić zegarkami w górę, trzęsąc portkami na wieść o wejściu do sprzedaży grafik RX6000 :)