Jednocześnie jednak nie będzie restartem serii, ponieważ – jak słusznie zauważył Phil Spencer – w przypadku tego tytułu jest to zupełnie zbędne.
Po tym, jak prawa do serii Gears of War zostały przekazane studiu Black Tusk, wielu graczy zaczęło się obawiać o jej przyszłość – szczególnie po ostatniej, zdecydowanie mniej ciepło przyjętej w porównaniu do trzech pierwszych części odsłonie Judgment. Phil Spencer – szef Xbox – zapewnia jednak, że zdecydowanie nie mamy się o co martwić.
Podczas wywiadu dla IGN Phil Spencer zapowiedział, że najnowsza odsłona Gears of War będzie powrotem do korzeni. Jednocześnie jednak nie będzie restartem serii, ponieważ – jak słusznie zauważył – w przypadku tego tytułu jest to zupełnie zbędne. Mamy zatem spodziewać się całkowicie nowej części, ale z zachowanym świetnym klimatem i równie dobrą mechaniką rozgrywki.
Stworzony (jeszcze przez Epic Games) w ubiegłym roku Gears of War: Judgment często uważany jest za najsłabszą odsłonę serii. Spencer zgodził się z tymi zarzutami. – „Wiem, że Judgment nie zaspokoił pragnień i potrzeb wszystkich graczy. Myślę jednak też, że możemy kontynuować serię – mamy nowy zespół i Roda Fergusona [jednego z producentów trzech pierwszych odsłon – dop.] do pomocy”.
Nowa, niezatytułowana jeszcze odsłona serii Gears of War zmierza na konsole Xbox One. Kiedy należy się jej spodziewać? Tego na razie nie wiadomo. Mamy jednak spać spokojnie. Pytanie brzmi – czy faktycznie możemy wierzyć w słowa Spencera?
Źródło: ScrewAttack, GameSpot
Komentarze
21Pamiętam jak zachwalał to cudo, potem kilka imprez pod rząd wyszło ,że te jego super gry z super konsoli odpalane były na PC.
Zastawia mnie jedno czy on jak i reszta szczerze wierzą w to co głoszą czy tylko robią z siebie błazna za $$$ obstawiam to drugie.
Faktycznie grając w tę część dało się odczuć że jest to dojenie produktu. W kampanię grało się jakby w tryb horda z fabułą, dojdz tam wybij tych itd itp.