GC 2009: Gran Turismo 5 – pierwsza prezentacja gry i systemu uszkodzeń samochodów
Jak donosi serwis VG247 w jednej hal wystawowych trwających właśnie targów GamesCom 2009 można zobaczyć i samemu zagrać w wersje demonstracyjną wielce oczekiwanego Gran Turismo 5. I chodź sama rozgrywka ograniczona została tu do jednej tylko trasy i niewielkiej ilości samochodów to po raz pierwszy w historii serii w grze pojawia się system uszkodzeń samochodów! Nie jest on może jeszcze najlepszy, ale warto odnotować fakt, że twórcy nie zapomnieli o swoich obietnicach i cały czas nad tym pracują.
Co ciekawe, koncern Sony nie zaprezentował Gran Turismo 5 podczas swojej konferencji prasowej poprzedzającej otwarcie targów GamesCom 2009. Szef europejskiego oddziału SCE – Andrew House sugerował wówczas, że gra pojawi się prawdopodobnie na Tokyo Games Show 2009 (24-27 września). Czyżby więc Sony nie wiedziało o pokazie GT5 na GamesCom 2009 i to jeszcze w wersji grywalnej?:)
Komentarze
43Ciekawe czy w PIT STOPie została by naprawiona?
Mam nadzieje ,że zagram w tą grę jeszcze w tym roku :)
Na moje to niestety, ale gra będzie, aż plastikowa takie uszkodzenia to były w colinie na psx. Jeśli chcecie prawdziwe GT to polecam jedynkę i dwójkę reszta to moim zdaniem kibel i już nie ma takiej radości z nowej wygranej fury jak kiedyś...
99 kółek laguna seca... No i pierwszy tydzień z konsolą non stop wączoną bo memorki nie miałem ehhh to były czasy:)
Po kiego grzyba komuś pogięta maska przy wypadku jeśli tak naprawdę już przy 50 km/h i czołówce powienien być koniec gry i zero deformacji bo po co komuś deformacje skoro nie żyje ? ;)
Albo faktyczne zniszczenia albo w ogóle to olać bo to co reprezentują na dzisiaj wszystkie gry - łącznie z genialną forzą to porażka dla matołów jarających się polygonami.
Fan GT wie swoje ;) Albo max albo zero.
I jedni i drudzy mają co prawda coś ciekawego do powiedzenia, ale jednak z sentymentu do starych czasów bardziej rozsądne wydają mi się argumenty tych "zagorzałych", w końcu sam nim jeszcze trochę jestem.
Niemniej jednak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy:
1. Z gry na grę to już przestaje być "to". Trzy części żyłowałem do końca, a w GT4 już tylko niecałe 70% i jakoś odechciało mi się grać
2. Już prawie wszystkie wyścigi mają zniszczenia, więc czemu GT by nie miało mieć (oczywiście przy zachowaniu wszystkiego tego co Polyphony dało nam dotychczas)?
3. jakby tylko podciągnęli grafę i dali jeszcze kilka nowych smaczków to wszyscy by krzyczeli że kotlet
A tak na koniec to tylko dodam, że mi też w sumie wiszą te uszkodzenia i wolałbym żeby dali dwa razy więcej samochodów niż zamierzają :P
Sorry ale jakie uszkodzenia ?
Albo model jazdy albo uszkodzenia - model jazdy jest w Forzie a najbliższe normalnym - uszkodzenia w Burnoucie.
Te zadrapania które są w Forzie to żadne zniszczenia.
W ogóle nie rozumiem po co implementować pogiętą blaszkę przy setce na liczniku. Uderzenie przy 30 km/h w życiu zazwyczaj skutkuje nokautem auta a chcecie realizmu ? To nie piszcie o Forzie jako wyznaczniku gry ze zniszczeniami.
Świetna gra - warta kupienia xboksa ale nie ma w niej zniszczeń - tylko jakieś pseudo zadrapania