Podczas wypraw, szczególnie w nieznane tereny, warto mieć ze sobą coś, dzięki czemu znajdziemy drogę do domu (lub obozu).
Podczas wypraw, szczególnie w nieznane tereny, warto mieć ze sobą coś, dzięki czemu znajdziemy drogę do domu (lub obozu). Jeżeli kompas jest dla ciebie niewystarczający, być może zainteresuje cię podręczny lokalizator GPS. Dwa takie urządzenia do swojej oferty wprowadziła właśnie firma Garmin.
Garmin eTrex 20x i 30x to dwa nowe podręczne lokalizatory wyposażone w „bardzo czułe” odbiorniki GPS i GLONASS, aktualną bazę map oraz obsługę map, takich jak BlueChart g2, TOPO 24k czy BirdsEye Satellite Imagery. Nie zabrakło też 3,7 GB wbudowanej pamięci oraz czytnika kart microSD.
Gadżety mają również 2,2-calowe ekrany antyrefleksyjne wyświetlające obraz w 65 tysiącach kolorów o bliżej nieokreślonej „wysokiej rozdzielczości”. Ergonomiczna konstrukcja zwiększać ma komfort, a wodoszczelność zapewnia certyfikat IPX7.
Model 30x został dodatkowo wyposażony w 3-osiowy kompas elektroniczny z kompensacją nachylenia, wysokościomierz barometryczny oraz monitor tętna.
Na dwóch akumulatorkach AA obydwa urządzenia są w stanie pracować nieprzerwanie przez nawet 25 godzin.
Premiera nowych lokalizatorów Garmin planowana jest na tegoroczne lato. Sugerowana cena detaliczna modelu eTrex 20x wynosi 199,99 dolarów, podczas gdy za 30x zapłacimy o 100 dolarów więcej.
Źródło: SlashGear, Garmin
Komentarze
3Certyfikat nie zapewnia wodoszczelności a jedynie informuje o niej. Wodoszczelność zapewnia obudowa. Poza tym kilka razy pada określenie ergonomiczny, poręczny a brak informacji o wymiarach ...