Galaxy S10+ na oficjalnym renderze prasowym - ekran będzie budził kontrowersje
Wyświetlacz z wcięciem na frontowy (podwójny) aparat to największa zmiana względem poprzednich modeli z tej serii. Zobacz jak Galaxy S10+ prezentuje się w pełnej krasie.
W przyszłym miesiącu Samsung zaprezentuje nowe smartfony dla najbardziej wymagających użytkowników. Mowa oczywiście o Galaxy S10 i Galaxy S10+, których temat systematycznie pojawia się w przeciekach. Te okazują się na tyle konkretne, że obydwa modele nie mają przed nami wielu tajemnic, także w kwestii stylistyki.
A gdyby ktoś miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, najnowsze materiały ostatecznie je rozwiewają. Opublikowane zostały bowiem oficjalne rendery prasowe Galaxy S10+. Nie ulega wątpliwości, że w oczy najbardziej rzuca się wyświetlacz z wcięciem na frontowy (podwójny) aparat. To największa zmiana względem poprzednich modeli z tej serii, wpasowanie się w ostatnie trendy i jednocześnie sposób na uniknięcie notcha. Czy dobry? Zdania będą zapewne podzielone. Warto przypomnieć, że podobne rozwiązanie koreański producent już zastosował - w Galaxy A8s.
Tylny panel to z kolei potrójny, osadzony poziomo aparat główny. Jego konfiguracja nie jest znana, najprawdopodobniej znajdziemy tu obiektyw ze zmienną przysłoną, obiektyw szerokokątny oraz teleobiektyw. Niewidoczny na renderze czytnik linii papilarnych nie powinien niepokoić, ponieważ producent o nim nie zapomniał, a jedynie zintegrował z wyświetlaczem.
Render pokrywa się z wcześniejszymi doniesieniami, chociażby z opublikowanymi kilka dni temu zdjęciami smartfona. Perłowa obudowa nie będzie jedyna, spodziewać można się też czarnej i zielonej wersji kolorystycznej.
Oficjalna premiera Galaxy S10+ odbędzie się 20 lutego. Na konferencji organizowanej przez koreańskiego producenta zobaczymy również Galaxy S10, a być może także Galaxy S10 Lite, Galaxy S10 X i pierwszego składanego smartfona od firmy Samsung.
Źródło: 91mobiles
Komentarze
21...nadal uważam, że najlepiej kwestię z przednim aparatem rozwiązało Xiaomi z ich Mi Mix 3.
P.S. jestem ciekaw polskich cen
Notcha nie chcieli bo brzydki i niepraktyczny. Więc zrobili dziurę.