Microsoft prowadzi rozmowy z Mozillą. Jeśli firmy się dogadają, Bing zastąpi Google’a w roli domyślnej wyszukiwarki w przeglądarce Firefox.
Microsoft chce, by Firefox postawił na wyszukiwarkę Bing
Choć zawsze można ją zmienić, to, która wyszukiwarka jest ustawiona jako domyślna w przeglądarce, ma ogromne znaczenie. Jest tak, ponieważ wpływa to na liczbę osób korzystających z danego narzędzia. I nie chodzi tylko o popularność jako taką, ale także o to, że większa liczba użytkowników to większa ilość informacji zwrotnych, a to z kolei przekłada się na poprawę działania samej wyszukiwarki. Microsoft musi zdawać sobie z tego sprawę, wie zatem, że ma o co walczyć.
I zamierza walczyć – według informacji, do jakich dotarł serwis The Information, Microsoft prowadzi rozmowy z Mozillą, które zaowocować mają tym, że Bing stanie się domyślną wyszukiwarką w przeglądarce Firefox. Ewentualne porozumienie między gigantami na „M” nie będzie zaskoczeniem, bo już w 2021 roku faktycznie przeprowadzono testy takiego rozwiązania. Brak przywiązania Mozilli do Google'a może również potwierdzać fakt, że kilka lat temu w niektórych krajach domyślną wyszukiwarką w Firefoksie było Yahoo.
To najlepszy moment na taką zmianę
Moment nie jest przypadkowy. Po pierwsze: Google’owi kończy się umowa z Mozillą. Po drugie: Bing przeżywa teraz swój najlepszy czas. Dzięki sztucznej inteligencji wyszukiwarka ta, która wcześniej była raczej niszowa, zyskała ogromną popularność (udało się nawet pokonać magiczną barierę 100 milionów użytkowników). I choć wciąż daleko jej do wyników osiąganych przez Google, wzrost zainteresowania jest na tyle duży, że nie sposób go nie zauważyć.
Od debiutu sztucznej inteligencji w Bing minęło już kilka miesięcy, a Google nadal nie jest w pełni gotowy na to, by wprowadzić na ring rywala. Podczas konferencji Google I/O 2023 ogłoszono, że AI w wyszukiwarce faktycznie się pojawi, ale Microsoft już to ma, testuje i przekonuje do siebie użytkowników.
Źródło: The Information, ghacks
Komentarze
5