Kooperacja z Far Cry 3 była jedynie namiastką tego co zobaczymy w Far Cry 4
Mark Thompson z obozu studia Ubisoft przyznał w ostatnim wywiadzie, iż cała ekipa przykłada się do tego elementu bardzo mocno.
Jedną z atrakcji, jakie przygotowywane są dla graczy szykujących się na premierę Far Cry 4 będzie kooperacja. Jeśli myśleliście, że tryb ten to tutaj jedynie ubogi krewny kampanii lub klasycznego multiplayera, to wygląda na to, że nic takiego nam nie grozi.
Mark Thompson z obozu studia Ubisoft przyznał w ostatnim wywiadzie, iż cała ekipa przykłada się do tego elementu bardzo mocno. Jednocześnie padło stwierdzenie, iż w poprzedniej odsłonie serii nie udało się wykorzystać możliwości, jakie niesie za sobą współpraca w otwartym świecie.
"To tylko dwóch graczy. Cała idea sprowadzała się do tego, że Far Cry 3 rozgrywał się w otwartym świecie co miało dać dużo zabawy. Wiedzieliśmy, że będziemy odbudowywać tę filozofię w Far Cry 4 i zdajemy sobie sprawę, kooperacja w Far Cry 3 z otwartym światem była straconą szansą."
Sytuacja, w której producent wyciąga wnioski z przeszłości i stara się udoskonalić wcześniejsze pomysły jest zawsze mile widziana. Jednocześnie warto dodać, że już teraz wiadomo o tym, iż w Far Cry 4 w kooperacji można będzie ukończyć całą kampanię, a na PlayStation 4 w trybie tym zagrają w nią nawet ci, którzy nie kupili gry.
Premiera Far Cry 4 odbędzie się w listopadzie. Gra ma być dostępna na PC, a także konsolach PlayStation 4 i Xbox One oraz PlayStation 3 i Xbox 360.
Źródło: examiner, youtube
Komentarze
10