Ekspres na kapsułki to szybki i tani sposób na kawę. Czy warto zdecydować się na zakup właśnie tego urządzenia, a jeśli tak, to jaki konkretnie model wybrać? Podpowiadamy.
Dlaczego warto kupić ekspres kapsułkowy? A może nie warto?
Przystępna cena jest często właśnie tym powodem, dla którego wiele osób decyduje się na to, by kupić kapsułkowy ekspres do kawy. Cena samego urządzenia może wynosić nawet tak mało jak około 200 złotych (choć zdarzają się też modele kosztujące kilka razy więcej). Niestety tu dochodzimy do pierwszej wady, bo już same kapsułki niekonicznie muszą okazać się opłacalne, szczególnie przy częstym piciu kawy (ich ceny możesz zobaczyć nieco niżej).
Ile kosztują kapsułki do ekspresu?
Cena ekspresu do kawy to tylko część wydatków, z jakimi musisz się liczyć. Weź pod uwagę fakt, że w zależności od rodzaju kapsułek koszty użytkowania mogą być wyższe lub niższe. Poniżej przedstawiamy ceny czterech najpopularniejszych typów:
- Nespresso (Jacobs) – 10 kapsułek za 14,99 zł
- Nespresso (L’OR) – 10 kapsułek za 17,99 zł
- Cafissimo (Tchibo) – 10 kapsułek za 16,99 zł
- Dolce Gusto (Nescafe) – 16 kapsułek za 22,99 zł
Niska cena ekspresu na kapsułki jest poważnym, ale nie jedynym atutem, przemawiającym za takim urządzeniem. Kolejny to łatwość obsługi – wrzucasz kapsułkę, uzupełniasz wodę, podstawiasz filiżankę i wciskasz jeden przycisk, a reszta dzieje się sama. Co więcej, w równie prosty sposób przygotujesz kawy różnego rodzaju – czarne, mleczne, smakowe – wystarczy wybrać odpowiednią kapsułkę.
Zostańmy na chwilę przy samych kapsułkach – wiele osób narzeka na jakość takiej kawy, ale są i tacy, którzy się nią zachwycają. Jest to więc kwestia gustu, ale tym, co może być uznane za minus, jest ograniczenie do kawy jednego czy dwóch producentów. Podsumowując więc: jeśli szukasz taniego, szybkiego i prostego sposobu na kawę z ekspresu, a przy tym nie masz wygórowanych wymagań, to kapsułkowy model powinien okazać się idealny.
Jaki ekspres na kapsułki wybrać? Zwróć uwagę na:
- rodzaj kapsułek (wybierz takie, które pasują ci ceną i dostępnymi smakami),
- pojemność (najlepiej, gdy w środku mieści się co najmniej pół litra wody),
- jakość wykonania (solidna obudowa to podstawa),
- kwestie czyszczenia (dobrze, gdy ekspres informuje o konieczności odkamienienia)
- oraz wygląd (dopasuj urządzenie do wystroju swojej kuchni).
Tani ekspres do kawy w kapsułkach
Kierując się tymi samymi wytycznymi, wybraliśmy dla ciebie pięć propozycji z różnych półek cenowych i wykorzystujących różne typy kapsułek. Na początek dowód na to, że taki sprzęt może być naprawdę tani. To Tchibo Cafissimo Pure, którego cena wynosi niewiele ponad 100 złotych. To prosty ekspres ze sporym, litrowym pojemnikiem na wodę, regulacją ilości napoju i stopnia parzenia oraz przestawianą tackę, dzięki czemu pod dyszą zmieści się nie tylko filiżanka, ale i duży kubek.
Mając do dyspozycji dwa razy większą kwotę (około 250 złotych), możesz pomyśleć o ekspresie Krups Dolce Gusto Infinissima na kapsułki Nescafe. Cechuje się dużym ciśnieniem i wysoką mocą (1500 W), dzięki czemu kawa jest przygotowywana błyskawicznie, a zbiornik o pojemności 1,2 litra sprawia, że nie trzeba szczególnie często dolewać do środka wody. Masz oczywiście możliwość regulacji wysokości podstawki pod filiżankę i ilości napoju, a sygnalizowanie konieczności odkamienienia pozwala ci zadbać o higienę.
Jeśli jednak wolisz kapsułki Tchibo, to w podobnej cenie znajdziesz ekspres Cafissimo Easy. Jego cechy charakterystyczne to smukła konstrukcja, wysoka kultura pracy zintegrowana funkcja komunikowania o konieczności odkamieniania oraz (stąd zresztą nazwa) niezwykle prosta obsługa. Ilość zaparzanej kawy możesz regulować w zakresie od 30 do 250 ml. Miłym prezentem jest zestaw 60 kapsułek na start.
Nespresso – kapsułkowy ekspres dla wymagających
Dwa ostatnie modele w naszym zestawieniu wykorzystują kapsułki Nespresso. Stosunkowo tanią opcją tego rodzaju jest Krups Nespresso Essenza Mini. To ekspres, którego znakami szczególnymi są: bardzo wysokie ciśnienie (19 barów), pozwalające wydobyć pełną esencję ze zmielonych ziaren kawy, wyjątkowo szybkie nagrzewanie, prosta obsługa, ograniczająca się do wciśnięcia przycisku espresso lub lungo, funkcja automatycznego usuwania zużytych kapsułek oraz elegancka stylistyka.
Na koniec przykład kapsułowego ekspresu z wyższej półki. Wymagającym polecamy DeLonghi Nespresso Lattissima One, który również może pochwalić się wysokim ciśnieniem, szybkim nagrzewaniem, prostą obsługą i automatycznym usuwaniem kapsułek, ale na tym nie kończy. Do twojej dyspozycji oddany jest też podgrzewacz ze spieniaczem do mleka, umożliwiający przygotowanie idealnej Cappuccino czy Macchiato. Oferuje też funkcję oszczędzania energii i cechuje się pojemniejszym, litrowym pojemnikiem na wodę.
Czy według ciebie kapsułkowy ekspres do kawy to dobry wybór? A jeśli tak, to na który model z tego zestawienia (lub spoza niego) stawiasz?
Artykuł powstał we współpracy z RTV Euro AGD.
Komentarze
16Nie mniej i tak najlepszą kawa jest z ekspresu przelewowego czy klasycznej ciśnieniowej kawiarki - jedna taka z kawiarki i cały dzień na obrotach.
Aromaty, wypełniacze, kawa podłej jakości.
Chemia, proszki i kamieni kupa.
Tylko kawiarka. Albo ekspres ciśnieniowy jak tu niektórzy pisali. Żadne kapsułki.
Jakiś rok temu żona namówiła mnie na zakup ekspresu kolbowego. Wrażenia:
- Dużo więcej zachodu, żeby przygotować kawę. A już szczególnie drażnią goście, którzy chcą kawę z mlekiem ;-)
- Kawa wydaję mi się smaczniejsza.
- Nie ma problemu z oszacowaniem, kiedy trzeba zamówić następny wór kawy.
- Cena ekspresu wydaję mi się absurdalna, zgodziłem się na zakup dopiero kiedy znaleźliśmy egzemplarz powystawowy, tańszy o 30%. I tak bolało ;-)
a na serio. albo tani ekspres i droga eksploatacja z tymi bzdurnymi kapsułkami,
albo drogi ekspres (nie aż tak bardzo) z młynkiem, sypię ziarenka i tak dalej, czyli tania eksploatacja.
to jest jak z drukarkami
albo tanie ścierwo i zachipowane drogie mikro tusze
albo droga drukarka, i dolewane tusze z systemem stałego podawania atramentu, pomimo że firmowe to tanie, z kodem do wbicia w aplikację. tylko się nie nabierzcie na drukarkę na zachipowane tusze, i do tego pojemniki typu zamiennik, tzw. wieczne tusze, których producent po prostu nie wspiera. tego unikajcie jak ognia, producent drukarki wystawia upgrade firmware, i już po "wiecznych tuszach" które i tak trzeba dosyć często demontować i dolewać jakimiś zamiennikami.
ja wybrałem tę drugą opcję.