Wizytówką Rockstar Games jest dążenie do perfekcji. To, że GTA 6 ma szansę podnieść poprzeczkę w kwestii jakości rozgrywki, wiedzą wszyscy. W jaki sposób przełoży to się na cenę GTA 6 i co to oznacza dla samych graczy?
Oficjalne informacje o GTA 6 można aktualnie sprowadzić do pierwszego zwiastuna oraz przybliżonej daty premiery GTA 6. Cała reszta to spekulacje – włącznie z tym, ile tak naprawdę będzie kosztować długo oczekiwane dzieło. A skoro o cenie GTA 6 mowa, to warto odnotować spostrzeżenie, jakim podzielił się Michael Douse z Larian Studios.
Branża czeka i patrzy, co zrobią twórcy GTA 6
Michael Douse w serwisie X zauważył, że “gra powinna być wyceniana odpowiednio do jej jakości” i nie widzi nic złego w wyższych cenach gier, o ile w zamian otrzymujemy odpowiednią jakość i rozmiar. To chyba wydaje się oczywiste; jeśli gra prezentuje się znakomicie, to gracze będą skłonni zapłacić więcej. I tu pojawia się GTA 6.
“Prawie wszystkie gry powinny kosztować więcej na poziomie bazowym, ponieważ koszt ich produkcji (inflacja, na przykład) wyprzedza trendy cenowe. Ale nie sądzę, że osiągniemy to dzięki obietnicom DLC, a raczej dzięki jakości i komunikacji. Wszyscy czekają, aż GTA6 to zrobi lol” – dodaje Michael Douse.
Co to oznacza? Michael Douse najwyraźniej zasugerował, iż GTA 6 będzie grą na tyle ambitną i rozbudowaną, że jej twórcy będą mogli sprzedawać ją w cenie wyższej – w nowym standardzie cenowym. Tym samym GTA 6 ma szansę przełamać cenowe tabu i zachęcić do podobnego zabiegu innych twórców. To by oznaczało, że gry aktualnie są tanie.
A co jeśli gry są w rzeczywistości tanie?
Ba, nawet sam Strauss Zelnick – szef Take-Two Interactive – poruszył swego czasu temat cen gier, wyjaśniając, że są one tanie, jeśli spojrzy się na stosunek spędzonych godzin do wydanych pieniędzy.
“Według tego standardu nasze ceny są nadal bardzo, bardzo niskie, ponieważ oferujemy wiele godzin zaangażowania, a wartość zaangażowania jest bardzo wysoka. Myślę więc, że branża jako całość oferuje konsumentom niesamowity stosunek ceny do wartości”- powiedział Strauss Zelnick.
W tym miejscu można pokusić się o lekko prowokujące pytanie: czy jesteś w stanie zapłacić za grę w dniu premiery 500 zł, jeśli masz poczucie graniczące z pewnością, że spędzisz w tej grze 500 godzin? Złotówka za godzinę rozrywki brzmi rozsądnie, czyż nie?
Ile zapłacimy za GTA 6 w Polsce?
Tego nie wiemy, ale osobiście nie zdziwiłbym się, gdyby polskim graczom przyszło zapłacić za GTA 6 w dniu premiery 400, a może i nawet 450 zł. Chętnych na zakup raczej nie zabraknie, wszak mamy do czynienia z najbardziej oczekiwaną grą w historii.
Źródło: X
Komentarze
13oni są w stanie uzasadnić czymkolwiek to, że gra ma być droższa. niech od razu zdzierają tysiaka, a co :) mają rozmach s*
Ale masa gier ciężko przebić 100h i nie znudzić się grą. Więc gra a gra też trzeba to rozgraniczyć, przeczuwam że faktycznie Take Two może wydać drożej GTA co będzie miało trochę sensu bo online w V jest od ponad 10 lat wciąż w rozwoju i jest nowa zawartość na masę godzin.
Jednak masa średniaków i paździerzy tez podniesie ceny konkurencyjnie do GTA VI bo będzie im się wydawać że gra na 50-150h też może tyle kosztować i będzie płacz że sprzedaż spadła.