Specjaliści z obszaru AI podjęli wyzwanie udoskonalenia sławnego filmu z 1967 roku, ukazującego postać zwana Wielką Stopą, uwiecznioną w Bluff Creek, Kalifornia.
- Pomimo sceptycyzmu wielu ekspertów, co do autentyczności materiału, zastosowanie sztucznej inteligencji do jego analizy może dostarczyć nowych dowodów na to, co naprawdę przedstawia.
- Dzięki AI, poprzez stabilizację obrazu i poprawę szczegółowości, nagranie zyskało na jakości, co pozwala spojrzeć na nie z nowej perspektywy.
- Choć wiele analiz sugeruje, że ślady i włosy przypisywane Wielkiej Stopie pochodzą od zwierząt znanych nauce, odświeżone nagranie stawia pod znakiem zapytania jej istnienie, sugerując możliwość mistyfikacji.
Oryginalne nagranie Wielkiej Stopy
Pierwsze nagranie filmowe, które rzekomo przedstawia Wielką Stopę, mityczne stworzenie, które według niepotwierdzonych relacji zamieszkuje w Górach Skalistych na pograniczu Stanów Zjednoczonych i Kanady, zostało zarejestrowane 20 października 1967 r. Jego autorami są Roger Patterson i Robert Gimlin. Na nagraniu można zobaczyć szybko poruszającą się postać w lesie Six Rivers, która w pewnym momencie odwraca się w stronę kamery.
Nagranie to często było przedstawiane jako ostateczny dowód na istnienie humanoidalnej bestii, znanej jako Wielka Stopa. Jednak słaba jakość filmu nie pozwalała na dostrzeżenie istotnych szczegółów, które mogłyby potwierdzić lub obalić tę teorię. Dlatego też eksperci zdecydowali się wykorzystać sztuczną inteligencję, aby poprawić jakość nagrania i ponownie je przeanalizować. Według serwisu IFL Science, dzięki AI udało się ustabilizować obraz, co pozwoliło dostrzec więcej istotnych szczegółów.
Wielka Stopa, zwana również "leśnym człowiekiem", jest stworzeniem, które według wielu relacji zamieszkuje lasy Ameryki Północnej. Jego nazwa pochodzi od ogromnych śladów, które ma zostawiać. Jednak większość tych relacji nigdy nie została potwierdzona. Często osoby twierdzące, że spotkały Wielką Stopę, natrafiały na kogoś w przebraniu niedźwiedzia lub goryla. Podobną tezę wysunięto w przypadku nagrania z 1967 r., chociaż Patterson i Gimlin twierdzili inaczej. Mężczyźni utrzymywali, że przez dłuższy czas podążali za Wielką Stopą, aż w końcu udało im się nagrać stworzenie.
Wielka mistyfikacja?
Analizy włosów i śladów, które miały należeć do Wielkiej Stopy, często wykazywały, że są to włosy zwierząt takich jak niedźwiedzie czy psy. Nagranie poprawione przez AI, udostępnione na Twitterze przez Rowana Cheunga, również podaje w wątpliwość istnienie Wielkiej Stopy. Stabilizacja obrazu oraz eliminacja rozmycia i drżenia sprawiły, że rzekoma Wielka Stopa na nagraniu zaczęła wyglądać jak mężczyzna w stroju goryla. Wielu komentujących post zwróciło uwagę, że takie kostiumy są dostępne na przykład w sklepach sprzedających przebrania na Halloween. Niektórzy zauważyli nawet sprzączki na stroju, co sugeruje, że faktycznie może to być kostium. Nie brakuje też jednak osób, które wciąż twierdzą, że na filmie poprawionym przez AI zarejestrowano legendarne stworzenie.
Sztuczna inteligencja wspiera naukowców w odkrywaniu rozwiązań licznych tajemnic, przyczyniając się do istotnych odkryć. Jednocześnie niesie ze sobą pewne ryzyka. Podobnie jak w przypadku energii atomowej, to ludzie decydują o jej zastosowaniach.
Komentarze
14Gdyby to była małpa człekokształtna, to by się przestraszyła i zaczęła uciekać.
Niektórzy lubią sobie tworzyć historie z niczego, na poziomie aligatorów w kanalizacji.
Ktoś tam dopatrzył się, że to tylko kostium i są nawet widoczne sprzączki na stroju.
Ja natomiast widzę, że Wielka Stopa ma cycki. Czyli to PANI Wielka Stopa. Nie przypominam sobie abym widział kiedyś kostium samicy goryla.. Chyba takich nie robili i nie robią.