Corsair K70 RGB MK.2 Low Profile to nowa klawiatura gamingowa z mechanicznymi przełącznikami Cherry MX Low Profile, które są aż o 11 milimetrów niższe niż te standardowe.
Corsair K70 RGB MK.2 Low Profile to trochę przydługawa nazwa, ale można przymknąć na to oko, bo nadano ją urządzeniu, które się wyróżnia i może zainteresować wiele osób (choć tak na poważnie, to raczej tylko tych z grubszymi portfelami). Oto mechaniczna klawiatura dla graczy z przełącznikami Cherry nowego typu.
Ten nowy typ to Cherry MX Low Profile. Są to – zgodnie z nazwą – niskoprofilowe przełączniki mechaniczne, niższe o ponad 11 mm w porównaniu do tych standardowych. Ma to zwiększać wygodę i skracać dystans do punktu aktywacji. Wynosi on 1,2 mm w wariancie Red oraz 1 mm w Speed (RapidFire).
Nowe przełączniki pozwoliły wprowadzić na rynek nową wersję klawiatury K70 RGB, która cieszy się dobrą sławą wśród miłośników elektronicznej rozrywki. Chwalona jest ona przede wszystkim za ergonomiczną konstrukcję (z odłączaną podpórką), dużą wytrzymałość (gwarantowaną przez anodowane aluminium), stuprocentowy anti-ghosting, funkcjonalne oprogramowanie, dodatkowe przyciski multimedialne i podświetlenie RGB.
Skoro już poruszyliśmy temat podświetlenia… Corsair zapowiada, że dzięki niskoprofilowym klawiszom efekt jest jeszcze lepszy. Innymi słowy: klawisze są podświetlane jaśniejszym i żywszym kolorem. Za wszystko to zainteresowanym przyjdzie zapłacić 799 złotych.
Dodajmy na koniec, że to nie pierwszy raz, kiedy nowe przełączniki Cherry debiutują w urządzeniu Corsair. Kilka lat temu światło dzienne ujrzała klawiatura Strafe RGB z praktycznie bezgłośnymi switchami MX Silent. Wciąż zresztą jest ona dostępna w sprzedaży:
Źródło: Corsair, inf. własna
Komentarze
23Czego nie lubie w przelacznikach Cherry MX to straszne wyciekanie swiatla z pod klawiszy, normala choinka na świeta.
Duzo lepsze podswietlenei ma Logitech w Romerach G, przerabialem dobrze temat i testowalem kilka modeli Corsaira.
Przede wszystkim preferuje najcichsze przelaczniki MX Silent, potem Romer-G, a cala reszta innych to zbyt glosne dziadostwo nawet z o-ringami.
Mam Roccat Suora, która początkowo warta była 600zł. Nie kupiłem, dostałem za udział w konkursie. Po 2 latach stwierdzam, że towar nie wart swojej ceny. Klawisze zaczynają szwankować i często nie odpowiadają na nacisk. Rozebrać i wymienić przełączników się nie da bez lutownicy, co z resztą jest nieważne, bo samych przełączników nigdzie nie kupisz, nawet u producenta.
Za takie pieniądze oczekiwałbym trwałości i niezawodności na kilka lat, a nie na minimalny okres gwarancyjny.
Dla porównania, mam membranówkę Cougar 200K używaną już 3 lata i brak w niej jakiejkolwiek awarii w tym czasie, a wszystkie klawisze chodzą prawidłowo. Dla porównania, klawiatura warta 120zł...