Co to jest AMD FidelityFX? To zestaw technologii którymi mogą się cieszyć posiadacze kart Radeon. Mają one poprawiać jakość grafiki w grach przy minimalnym wpływie na wydajność, bądź wręcz przyśpieszać działanie gier.
Obaj producenci kart graficznych bombardują użytkowników nowymi technologiami, które oferują nie tylko nowe efekty graficzne, ale i przyśpieszają działanie gier. NVIDIA ma swój ray-tracing i DLSS, a AMD zestaw technologii FidelityFX. Co to w ogóle jest?
Co to jest AMD FidelityFX?
FidelityFX to zestaw narzędzi, który przy użyciu różnych technik pozwala na poprawienie jakości obrazu w grach. Co istotne, narzędzie te mają pozwalać na bardzo prostą implementację przez deweloperów gier.
Jakie technologie składają się na pakiet FidelityFX?
- Contrast Adaptive Sharpening (CAS) - wyostrzanie obrazu (często połączone ze skalowaniem)
- Stochastic Screen Space Reflections (SSSR) - realistyczne odbicia (FidelityFX Screen Space Reflections)
- Luminance Preserving Mapper (LPM) - implementacja HDR (FidelityFX HDR Mapper)
- Single Pass Downsampler (SPD) - przyśpieszenie przez zmiejszenie rozdzielczości tekstur (FidelityFX Downsampler)
- Combined Adaptive Compute Ambient Occlusion (CACAO) - szybka okluzja otoczenia (FidelityFX Ambient Occlusion)
Czy AMD FidelityFX CAS to odpowiednik NVIDIA DLSS?
NVIDIA DLSS (2.0) to technologia która przyśpiesza działanie gier przez zaawansowane skalowanie (renderowanie gry w niższej rozdzielczości) i kilka innych technik poprawiających jakość obrazu. Sęk w tym, że do działania wymaga specjalizowanych rdzeni Tensor, które są obecne wyłącznie w kartach serii GeForce RTX.
FidelityFX CAS działa na podobnej zasadzie, bowiem (zazwyczaj) skaluje obraz z niższej rozdzielczości i go wyostrza. Dzięki temu uzyskujemy szybsze działanie gry przy niewielkim spadku jakości obrazu. W odróżnieniu od NVIDIA DLSS, AMD FidelityFX CAS nie wymaga żadnych specjalizowanych układów, więc będzie działać na wszystkich nowoczesnych kartach Radeon.
Znaczące przyśpieszenie można uzyskać nawet na zintegrowanych grafikach Radeon (testowane na Vega 11 w procesorze AMD Ryzen 5 3400G), gdzie Death Stranding działa wyraźnie szybciej.
Należy zaznaczyć, że CAS może być różnie konfigurowany - na przykład w Death Stranding skaluje i wyostrza obraz, natomiast w ostatnim Tomb Raiderze wyłącznie wyostrza - wszystko zależy od tego jak działanie tej opcji ustawią twórcy gry.
Jakie gry obsługują AMD FidelityFX CAS?
Obecnie najczęściej stosowaną technologią FidelityFX w grach jest CAS i obsługuje ją już kilka znanych tytułów. Wśród nich znajdują się między innymi Death Stranding, Resident Evil 3 Remake, Borderlands 3, Tom Clancy's Ghost Recon Breakpoint, Gears 5, Monster Hunter World: Iceborn, Star Control Origins, Shadow Of The Tomb Raider, Star Wars Jedi: Fallen Order, Hitman 2, F1 2019 czy World War Z.
Jak włączyć AMD FidelityFX?
W ustawieniach graficznych gry, która obsługuje tę technologię. Jeśli w samej grze nie ma obsługi FidelityFX CAS, można też pobawić się ręcznie ustawieniami sterowników AMD Adrenaline, gdzie znajdziemy opcję wyostrzania, czyli Radeon Image Sharpening (RIS). Aby oprócz wyostrzenia uzyskać więcej klatek na sekundę, należy połączyć wyostrzanie z opcją skalowania obrazu przez GPU (np. 90, czy 80%).
Źródło: informacja własna, AMD
Może cię również zainteresować:
- F1 2019 otrzymuje wsparcie dla Nvidia DLSS i AMD FidelityFX - funkcje poprawiają jakość obrazu
- DLSS - jak zwiększyć szybkość działania gier
- Testujemy Death Stranding na PC - klękajcie konsolowcy!
Komentarze
13Sam RIS jest fajny (bez upscalingu) i czasem warto go włączyć, szczególnie w tych grach, które nadmiernie rozmywają obraz. W seriach FarCry i TR niestety musiałem wyłączać, bo z włosami i innymi drobnymi elementami robiły się dziwne rzeczy - artefakty przeostrzania były okrutne.
Osobna wersja i optymalizacja pod PC, pod konsole x, pod konsole y, pod urzadzenie mobilne, pod karty Nvidia, pod karty ADM, pod RTX, pod DLSS, pod FidelityXD, pod 2 watki, pod 32 watki, pod malo wolnej pamieci, pod duzo szybkiej pamieci, pod tamto, sramto, owamto.
A do tego jeszcze potem i tak sa bugi albo przesuwaja premiere o pare miesiecy, bo nie moga skonczyc jej pisac.
Generlanie nalezy sie cieszyc ze nastepuje rozwoj i jest konkurencja, ale ostatnimi laty dostrzegam ten problem powyzej. W zasadzie, to problemem jest to, ze trzeba za kazdym razem wybrac jedno rozwiazanie na stale zamiast miec mozliwosc swobodnej zmiany. No chyba, ze sie ma specjalny pokoj do gier gdzie postawisz TV i 5 konsol i do tego 4 komputery z roznymi kombinacjami sprzetu i monitorow... Wizja fajna ale ile ludzi w Polsce cos takiego ma?