Battlefield 4 prawdopodobnie nie będzie ostatnią odsłoną na PlayStation 3 i Xbox 360
„Przejście generacji jeszcze nie nastąpiło, to się dopiero stanie. Chcemy jednak wspierać graczy, którzy chcą grać w Battlefield”.
Odpowiedzialne za serię Battlefield studio EA DICE zawsze wyraźnie daje do zrozumienia, że jego głównym celem, poza dostarczaniem rozrywki, jest pokonywanie barier – w tym także tych audiowizualnych. Dlatego też czwarta odsłona serii tworzona jest przede wszystkim z myślą o komputerach osobistych oraz konsolach nowej generacji. Nie oznacza to jednak, że użytkownicy aktualnej generacji sprzętu do grania nie otrzymają w przyszłości kolejnych części serii.
Producent wykonawczy studia EA DICE Patrick Bach został spytany o to, czy kolejne odsłony serii Battlefield trafią na konsole Xbox 360 oraz PlayStation 3. „Nie wiemy jeszcze” – odpowiedział. – „Przejście generacji jeszcze nie nastąpiło, to się dopiero stanie. Chcemy jednak wspierać graczy, którzy chcą grać w Battlefield”.
„Jeśli będzie duża grupa graczy, którzy wciąż będą pozostawać przy konsolach aktualnej generacji, nadal mamy silnik, który jest kompatybilny z całym spektrum konsol, więc możemy wciąż dostarczać gry z serii Battlefield na aktualną generację”.
Bach dodał jednak również, że mimo wszystko rozwój jest najważniejszy i dlatego też studio DICE najbardziej skupiać będzie się na najnowszych urządzeniach.
Przypomnijmy, że gra Battlefield 4 zadebiutuje na przełomie października i listopada. Platformami docelowymi będą natomiast komputery osobiste oraz konsole Xbox 360, Xbox One, PlayStation 3 i PlayStation 4.
Źródło: ArabicGamers, AllThat’sEpic
Komentarze
14Taki offtop żeby fanboje mieli co minusować.
Co do nowych i obecnych konsol - dlaczego was to dziwi?
Dla PS3 i XB360 silnik się przestawi na mniejszą rozdziałkę i mniej detali i tyle.
A dodatkowy rynek zawsze się przyda, bo niby dlaczego mieliby odrzucać już istniejącą bazę konsolowców posiadających ps3/xb360 (w sumie ok 150 milionów sprzedanych konsol)?
Popatrzyli na sprzedaż CODa na konsolach i też im się to marzy.