Kampania w Battlefield 4, wedle obietnic, nie będzie już tak liniowa jak to było w poprzedniku.
Nie jest tajemnicą, że Battlefield 3 okazał się produkcją udaną. Znalazło się w nim jednak kilka elementów, które nie do końca spodobały się graczom i wśród nich z pewnością wymienić należy chociażby mało ciekawą kampanię dla pojedynczego gracza. DICE chce to jednak naprawić i dlatego też Battlefield 4 ma być pod tym względem dużo lepszy.
Producent zamierza w tym celu skorzystać ze znanych już sobie rozwiązań, które stosowano do tej pory jedynie w trybie multi. W najnowszej odsłonie serii kilka elementów zostanie przeniesionych do trybu kampanii, dzięki czemu ma być on dużo ciekawszy.
Dokładnych informacji w tej chwili brakuje, ale jedyną z najważniejszych rzeczy ma być to, iż gracze nie będą zmuszeni do działania w ściśle określony skryptami sposób. Kampania w Battlefield 4, wedle obietnic, nie będzie już tak liniowa, jak to było w poprzedniku.
"Są elementy z trybu multiplayer, które chcemy przenieść do kampanii dla jednego gracza. Chcemy dać graczom wybór. Będą mogli podstępnie podejść wroga z karabinem snajperskim i pistoletem z tłumikiem, jak również wziąć jeepa i kazać drużynie strzelać do wszystkiego, co zobaczą."
Miejmy nadzieję, że producent postara się też o ciekawszą fabułę i zapewni nieco więcej niż 5 godzin zabawy. Przypomnijmy, że gra pojawi się 29 października i dostępna będzie na PC, Xbox 360, PlayStation 3 oraz Xbox One i PlayStation 4.
Źródło: vr-zone
Komentarze
36Single niestety był jak CoD czyli liniowy, hermetyczny i z góry zaplanowany. W dodatku grafika (którą notabene BF3 szpanował przed premierą) nie była na tak wysokim poziomie podczas całego singla.
Ogólnie fajnie że był single ale szału nie było.
Jak zaznaczono wyżej BF działał i się sprzedawał bez single i nie ma sensu pakować w grę strucla tylko po to, żeby odfajkować że się ma tryb single.