Audi eROT: aktywne zawieszenie 2.0
Nowe zawieszenie Audi to 1) energooszczędność, 2) większy komfort jazdy i 3) pojemniejszy bagażnik.
Hamowanie rekuperacyjne to mechanizm, który pozwala odzyskać sporą część zmarnowanej energii, co jest szczególnie istotne w przypadku samochodów elektrycznych i hybrydowych. Firma Audi zauważyła, że sporo energii marnuje się także na wybojach. Aby ją wykorzystać inżynierowie postanowili zaprojektować nowe aktywne zawieszenie.
eROT, bo tak nazywa się nowe aktywne zawieszenie Audi, zamienia hydraulikę na elektromechanikę. – „Każdy wybój i każde zakrzywienie generuje energię kinetyczną w samochodzie. Dzięki nowemu systemowi elektromechanicznego amortyzatora w układzie elektrycznym 48 V, odzyskujemy tę energię” – chwali się dr Stefan Knirsch z Audi.
Jak to działa? Całość polega na połączeniu silników elektrycznych z ramieniem, które przechwytuje ruch kół w górę i dół, po czym przekazuje to wszystko do alternatora 48 V. Następnie energia kinetyczna jest zmieniana w elektryczną. To, jak dużo uda się odzyskać, zależy przede wszystkim od rodzaju i stanu drogi, po jakiej porusza się pojazd (to dobra wiadomość dla Polaków).
Inżynierowie Audi zapewniają, że energooszczędność to nie jedyna zaleta nowego aktywnego zawieszenia. System eROT ma także między innymi gwarantować większy komfort jazdy (dzięki niezależnemu sprężaniu i rozprężaniu). Zawieszenie ma być także umieszczane niżej, co dodatkowo może pozwolić zwiększyć pojemność bagażnika.
Aktywne zawieszenie eROT może pojawić się w samochodach Audi już w przyszłym roku.
Źródło: Engadget, Audi
Komentarze
13Jak dla mnie takie newsy na bmk są jak najbardziej na plus. Wiadomo, że jak ktoś chce się dowiedzieć więcej szczegółów na ten temat to są od tego inne źródła.
Mogę powiedzieć, że byłem akurat świadkiem testowania dwa lata temu urządzenia o zbliżonej zasadzie działania wymyślonego przez polskiego konstruktora.