Android L doczekał się wreszcie ostatecznej premiery. Co nowego nam przynosi?
Android L doczekał się wreszcie ostatecznej premiery. Nieco przyćmiona przez debiuty Nexusa 6 i Nexusa 9 nowa wersja platformy z logo zielonego robota przynosi sporo zmian. Pora przyjrzeć się tym najważniejszym.
Wprawdzie samej nazwy nie można rozpatrywać w kategoriach nowości, to jednak warto o niej wspomnieć. Spekulacji było bowiem mnóstwo, ale wbrew nieoficjalnym doniesieniom nie doczekaliśmy się komercyjnego określenia Lion. Producent zdecydował się ostatecznie na nazwę Lollipop poprzedzoną numerkiem 5.0.
To co najbardziej rzuca się w oczy to nieco odmieniony wygląd systemu. Lollipop to bowiem tzw. Material Design, a więc nic innego jak znaczne uproszczenie i spłaszczenie interfejsu. W połączeniu z nieco inną oprawą kolorystyczną zapewnić ma to, przynajmniej wedle producenta, nowocześniejszą stylistykę i większą czytelność systemu.
Wiele osób bardziej ucieszyć może się jednak z innej zmiany. Lollipop ma bowiem oszczędzać baterię w smartfonach i tabletach i wydłużyć czas pracy urządzeń nawet o 90 minut. Dodatkowo, w trakcie ładowania użytkownicy informowani będą, ile czasu potrzeba jeszcze do osiągnięcia 100% energii.
Producent zdecydował się także na podniesienie poziomu bezpieczeństwa. Prócz szyfrowania danych pojawiła się również funkcja Kill Switch, dzięki której możliwe będzie zdalne zablokowanie skradzionego urządzenia.
Przebudowane zostały też powiadomienia. Użytkownicy mają mieć teraz większe pole manewru i szersze możliwości konfiguracji, dzięki czemu można będzie dokładniej decydować o tym, które aplikacje mają o sobie przypominać i jak dokładnie to robić.
Co jeszcze? Z pewnością warto zwrócić uwagę na możliwość tworzenia kilku kont na jednym urządzeniu mobilnym, w tym konta gościa z dostępem jedynie do funkcji, a także kompatybilności z systemami audio 5.1 i 7.1.
Cały system działać ma zresztą szybciej (postawiono na środowisko ART), współpracować z 64-bitowymi procesorami i być zdecydowanie bardziej przyjazny - dla wszystkich. Czy tak będzie? Przekonamy się.
Źródło: android
Komentarze
24Ciekaw jestem tylko jak fani andka a zagorzali krytycy windowsa to przełkną ;p
Czekam na wyniki testów: czy marketingowa papka, czy prawda...